hmmm mam wrażenie, że wątek (jak i spora część innych wątków na forum), zmienia kierunek. Tyle o ile w innych watkach zmiana kierunku nie jest jakąś znaczącą "przeszkodą" tak tutaj wydaje mi się, że podawanie dobrych pozycji rozwojowych mija się z celem wątku.

Czy nie chodziło tutaj o kity pod względem treści i posiadania w swojej biblioteczce danej pozycji?
Zgadzam się oczywiście z tym, że spora część książek powinna być innego formatu czy inaczej wydana (Babo, Binta, Księga dźwięków itp) ale to chyba nie zakrawa na kit o którym jest ten wątek.
Zaglądam tutaj po to aby dowiedzieć się od was co kupić a czego nie. Zauważyłam że spora część z Was ma podobny gust do mojego jeśli chodzi o wybór.
I jeśli mam być szczera to czasami się tym kieruję.

Natomiast Księgę dźwięków, Bintę, Gdzie idziesz? i inne tutaj wymienione i tak bym kupiła po raz kolejny bo spełniają przeznaczenie i dobrze wpływają na rozwój i zabawę z dzieckiem/dziećmi.
Mam już kolejne dziecko i na książki dziecięce patrzę teraz trochę inaczej aniżeli przy pierwszym. Potrafię wybrać i zdecydować. Natomiast wiem, że nowe mamy i tatusiowie nie maja łatwo, bo rynek zalany jest dużą ilością kitów.
Więc może skupmy się na faktycznych kitach.

Przecież Księga dźwięków jest świetna. Dzięki niej nawet moje starsze dziecko do zabaw logopedycznych używa ją non stop. Dzięki tej książce porobiłam karty logopedyczne, które w połączeniu z książką służą do różnych zabaw które można wykonać na kilka sposobów i się nie nudzą. A często zajęcia logopedyczne dla dzieci nie są fajną zabawa tylko przykrym obowiązkiem. Książki autorstwa Anna-Clara Tidholm też wykorzystuję do prac logopedycznych z synem i sprawdzają się świetnie.

Natomiast jeśli chodzi o poprawność gdzie i dokąd to tutaj jest dobre wytłumaczenie (wiem, że nie związane z tematem wątku ale to tak IMO )
http://www.jezykowedylematy.pl/2011/...dokad-idziesz/