Co do Maksa się zgadzam, ale Księga dźwięków to był u nas hicior u starszej i mały też teraz lubi. Szpinak zamieniamy na mniam. A ten ślimak to moja ulubiona strona, maluchy nie rozumieją, ale to taka wstawka dla rodziców
.
Co do Maksa się zgadzam, ale Księga dźwięków to był u nas hicior u starszej i mały też teraz lubi. Szpinak zamieniamy na mniam. A ten ślimak to moja ulubiona strona, maluchy nie rozumieją, ale to taka wstawka dla rodziców
.