Niektóre frankliny są ok. Mamy kilka z serii do samodzielnego czytania - bez najmniejszych zastrzeżeń.
Sent from my SM-N9005 using Tapatalk
Niektóre frankliny są ok. Mamy kilka z serii do samodzielnego czytania - bez najmniejszych zastrzeżeń.
Sent from my SM-N9005 using Tapatalk
My Nusie lubimy bardzo. Nusia i bracia losie może być kontrowersyjna bo pokazuje że fajnie być jedynakiem. Tu chyba zalezy od odbiorcy - mi psuje
Sent from my SM-N9005 using Tapatalk
O lol. Tego tekstu nie spotkałam. W której to części ?
Sent from my SM-N9005 using Tapatalk
Sprawdziłam, Przygody T. z Szeleszczącego Lasu, i np. on tak dokładnie to rąbnął trolla tą patelnią, ale potem często jest, że to głupol i żeby z trollem porozmawiać to trza go wpierw lutnąć w łeb. Gdzieśtam miał tego trolla pacać ścierką w głupi łeb, no nie kce mi się szukać ale sporo takich sytuacji jest.
24.08.2015 M.16.06.2013 F.
Jeszcze w "Tappi O tym jak na szepczący las padł czar" jest: "(...)Rozgniewany Tappi szybko je [Trolle] dopędził i tłukł po łepetynach, aż echo szło po lesie. (...) -To im dałem nauczkę." Bo Trolle chciały wyryć swoje imiona na pniu drzewa. Strasznie mnie wkurza ten rozdział.
Ostatnio edytowane przez nika023 ; 22-03-2017 o 15:16 Powód: pomyliłam tytuł
Marcysia'13 Janka
'18
Nie mamy tej części. Dobrze wiedzieć.
Sent from my SM-N9005 using Tapatalk
Czy to są te serię dla starszych dzieci ?
My mamy urodziny tapiego, poduszkę dla chichotka i coś jeszcze ze śniegiem. Jest tam kilka tekstów o gburku które zmieniamy ale aż takiej sieczki nie ma...
Sent from my SM-N9005 using Tapatalk
Ja znam książki dla dorosłych tego autora, są językowo dość wulgarne, fakt... może chce młodych czytelników przygotować na prawdziwą fantastykę ale chyba nie tedy droga... :/
To sobie juz dalsze części tapiego na w razie czego może odpuścimy...
Sent from my SM-N9005 using Tapatalk
Jeśli będziemy tak szukać to wszędzie można się czegoś dopatrzyć.
Przykład Basi podałam dla Alicji R bo AlicjaR w innym wątku pytała się o Basię. To był przykład a rozwinął dyskusję. Jak dla mnie świetne jest to że każdy z nas jest tak inny i inaczej różne sprawy odbiera. Super że macie odmienne zdanie i chciałyście się tym podzielić.
Natomiast tak jak kilka razy w innych wątkach pisałam Basię i jej przygody lubię bo ona taka polska jest, taka nasza
Dla mnie np: Tappi jest super i też tak jak wy zauważyłam że tam ciętej riposty i agresji nie brakuje![]()
Natomiast wikingi takie są. Tappi jest tylko trochę innym wikingiem niż w rzeczywistości. Bo on z natury jest dobry a prawdziwe wikingi nie do końca
A oryginalne Baśnie tam się dopiero dzieje. My czytamy. Nie wszystkie ale czytamy.
W sumie spadlamznieba coś w tym racji jest![]()
Ale ten lewel musi jeszcze u has poczekać - młody odgrywa wszystkie scenki z książek pokolei... unikamy bicia się, skakania z okien itp
Sent from my SM-N9005 using Tapatalk
A wiesz że u nas to ciągle trwa.
Ostatnio ponownie czytaliśmy i słuchaliśmy Pettsona i Findusa (i to dużo bo byliśmy w długiej podróży). Po powrocie na drugi dzień.
Poprosił m.in. o pieprz więc mu dałam nie myśląc o niczym. A on balonik, pieprz, pióra, słomki, klej i robił kurę.
Na szczęście kiedy poprosił o lejek to mnie olśniło.
Zaczęło się od Bolusia, a sumie ciekawa dyskusja się wywiązałaale mam dzięki temu sporo przemyśleń. Faktycznie nie da się całkiem uciec od tematu przemocy w literaturze dziecięcej, ale warto zwracać uwagę na to jak jest pokazywana. W klasycznych baśniach jest sporo przemocy, ale one ogólnie są takie mocno odrealnione. Ja jako dziecko uwielbiałam słychać jak mi Babcia czytała oryginalne baśnie Andersena, jak byłam starsza, to odkryłam, że są dużo bardziej brutalne niż pamiętałam. Babcia stosowała "cenzurę"
![]()