Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 123456 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 154

Wątek: Książ(ecz)kowe kity

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Eyja Zobacz posta
    Sowo, ale jeśli tak do tego podchodzisz, to tytuł jest nieadekwatny bo to nie są kity, tylko pozycję które z przyczyn subiektywnych się nie spodobały.
    Eyja, tytuł jest utrzymany w forumowej konwencji i większość wpisów sugeruje brak problemów z jego interpretacją Fakt, nie myślałam nad nim zbyt długo i pewnie mógłby być bardziej udany Mogłabym np. napisać "rozczarowania" zamiast "kity", ale wtedy próbowałabym narzucić mój własny, nieco może emocjonalny stosunek do sprawy (bo mnie osobiście z takich czy innych powodów kiepskie książki wkurzają). Poza tym, od kiedy na tym forum tytuł jest wiążący? Wątki rządzą się własnymi prawami, a ich zawartość czasem nie ma nic wspólnego z tytułem. Moim zdaniem naprawdę nie warto się nad tym rozwodzić (chyba że padnie propozycja idealnego i niekontrowersyjnego tytułu wątku - chętnie zmienię!).

    Cieszę się, że mimo wszystko są osoby, którym watek się podoba

    Cytat Zamieszczone przez spadłamznieba Zobacz posta
    Pan Pierdziołka - mimo tego, że ją mam i lubię to faktycznie sporo omijałam i nie czytałam dziecku. Natomiast pamiętam, te rymowane wierszyki z czasów szkoły podstawowej. Wtedy były one mówione między dziećmi w tajemnicy przed rodzicami. Dlatego mam do niej sentyment.

    Maks - miałam dla syna kilka. Niestety kupiłam je w jednym zamówieniu książkowym internetowo. Szybko poszedł tutaj na bazarek i jeszcze szybciej został na coś wymieniony.
    Mnie od Pana Pierdziołki odrzucił tytuł. Nie znałam tych wierszyków z dzieciństwa (nie chodziłam do przedszkola, może dlatego) i byłam zdumiona, że ktoś zdecydował się je wydać, a jeszcze bardziej, że cieszą się sporą popularnością. Pewnie, gdybym się z nimi wcześniej spotkała, to zupełnie inaczej bym do tego podchodziła.

    A Maksy wszystkie bez wyjątku oceniasz negatywnie?


    Jest jeszcze popularna seria "obrazki dla maluchów" (ta dla większych dzieci), a w niej pozycja "Uwaga, to niebezpieczne!". Wprawdzie tylko ją przejrzałam, ale wydała mi się strasznie katastroficzna, jakby dosłownie na każdym kroku na dziecko miało spaść jakieś straszne nieszczęście. Rozumiem, że celem tej pozycji była przestroga, ale uważam, że jak na to, że dla maluchów, to jest zbyt drastyczna.





  2. #2
    Chusteryczka Awatar mist
    Dołączył
    Jun 2013
    Posty
    2,248

    Domyślnie

    Mnie od Pana Pierdziolki też odrzucił już sam tytuł. Chodziłam do przedszkola, ale takiego akurat wierszyka nie znalam i jakoś nie mam teraz ochoty sama uczyć moich dzieci tego typu twórczości

    Dla mnie najgorszym kitem są książki Oli Cieślak. Kupiłam w ciemno Wypanda nie Wypanda, bo tak wszędzie och i ach chwalona... Głupie, częstochowskie rymy, które każda z nas mogłaby wymyślić na poczekaniu, koszmar. Czym prędzej pozbyłam się z domu. Potem przegladalam jeszcze kilka jej książek, wszystkie na tym samym poziomie. Tuwim się przewraca w grobie. Naprawdę nie mogę zrozumieć, na czym polega jej fenomen, przecież te wierszyki niczym się nie różnią od takich z książeczek z supermarketu za 3zl.
    Ostatnio edytowane przez mist ; 13-11-2015 o 15:57

  3. #3
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2015
    Posty
    761

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mist Zobacz posta
    Mnie od Pana Pierdziolki też odrzucił już sam tytuł. Chodziłam do przedszkola, ale takiego akurat wierszyka nie znalam i jakoś nie mam teraz ochoty sama uczyć moich dzieci tego typu twórczości

    Dla mnie najgorszym kitem są książki Oli Ciesluk. Kupiłam w ciemno Wypanda nie Wypanda, bo tak wszędzie och i ach chwalona... Głupie, częstochowskie rymy, które każda z nas mogłaby wymyślić na poczekaniu, koszmar. Czym prędzej pozbyłam się z domu. Potem przegladalam jeszcze kilka jej książek, wszystkie na tym samym poziomie. Tuwim się przewraca w grobie. Naprawdę nie mogę zrozumieć, na czym polega jej fenomen, przecież te wierszyki niczym się nie różnią od takich z książeczek z supermarketu za 3zl.
    Podpisuję się pod tym! Po pobieżnym oglądnięciu w google wnętrza książek Cieślak już wiedziałam, że nie są stworzone dla nas. Co więcej, kiedy z ciekawości podsunęłam dziecku pozycję "Od 1 do 10" w księgarni, od razu odsunął ją ręką ze stwierdzeniem TO NIE. Tekst jest wg. mnie bez żadnego sensu, ot tak 'aby się rymowało'. Ilustracje też bez szału. Gdzie ten haczyk sukcesu?

    Co do Pierdziołki, to nawet w księgarni moja ręka po niego nie sięgnęła ku obejrzeniu i nadal nie wiem czym się szczyci, ale jak widać po powyższych wpisach intuicja mnie nie myliła
    Ostatnio edytowane przez Mamata ; 13-11-2015 o 18:13
    Niko 2012, Zo 2017

  4. #4

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez voilà Zobacz posta
    Gdzie ten haczyk sukcesu?
    Pewnie gdyby jej książeczki wydało wydawnictwo Krzak, a nie Dwie Siostry to sukcesu by nie było





  5. #5
    Chustoguru Awatar Eyja
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Miasto Spotkań
    Posty
    6,065

    Domyślnie

    Niekoniecznie; ) Ja bardzo lubię pandę i mój synek tez
    Nie tak.
    Nie teraz.
    Nie w ten sposób.
    Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
    To, co nieuchronne
    Jest potwornie przedwczesne.
    Powinno przyjść dopiero później.
    Jutro. Za rok. Za sto lat.

    [Gerhard Zwerenz]


  6. #6
    Chustoholiczka Awatar slonetshko
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    uk
    Posty
    4,139

    Domyślnie

    A my rodzinnie kochamy Pierdziołkę i zaśmiewamy się za każdym razem.
    Jak to było...wszystkim nie dogodzisz

  7. #7
    Chusteryczka Awatar mist
    Dołączył
    Jun 2013
    Posty
    2,248

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Eyja Zobacz posta
    Niekoniecznie; ) Ja bardzo lubię pandę i mój synek tez
    No ale czym różnią się te rymy od tych z supermarketowych książeczek? Są tak samo częstochowskie i mało zgrabne.

  8. #8
    Chustoholiczka
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    4,858

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mist Zobacz posta
    No ale czym różnią się te rymy od tych z supermarketowych książeczek? Są tak samo częstochowskie i mało zgrabne.

    zgadzam się w 100% z Tobą.
    "Mam Co wypanda" oraz" Od 1 do 10"
    Druga pozycja lubiana przez mojego syna a Panda kiepska i to bardzo.
    Kupiłam kiedyś jej ZŁe sny - to dopiero jest porażka - oddałam bardzo szybko, bo nawet dla dorosłych to jest "wykolejone"

    Pan Pierdziołka - nie znałam tego z przedszkola tylko z pierwszych klas szkoły podstawowej

  9. #9
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2015
    Miejscowość
    Śląsk
    Posty
    463

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez spadłamznieba Zobacz posta
    zgadzam się w 100% z Tobą.
    "Mam Co wypanda" oraz" Od 1 do 10"
    Druga pozycja lubiana przez mojego syna a Panda kiepska i to bardzo.
    Kupiłam kiedyś jej ZŁe sny - to dopiero jest porażka - oddałam bardzo szybko, bo nawet dla dorosłych to jest "wykolejone"

    Pan Pierdziołka - nie znałam tego z przedszkola tylko z pierwszych klas szkoły podstawowej
    Ja w ogóle tego nie znałam. Tytuł też mnie odstraszył ale pomyślałam sobie, ze jestem nadwrażliwcem(mąż twierdzi, że pierdzieć to nie jest wcale brzydko. Na śląsku tak się już goda) wiec poszukałam na internecie jakiegoś zdjęcia. Przeczytałam mężowi kilka wierszyków, pośmialiśmy się po czym przyrzekliśmy sobie nigdy nie kupować tej książeczki dziecku.

    Mam też w domu taką śliczną, maleńką książeczkę "I Ty potrafisz powiedzieć proszę i dziękuję". Wszystko by było z nią cudownie. Wytrzymała, ładna i w ogóle ale niestety uczy bycia takim pantoflem: że na wszystko trzeba się zgadzać i do wszystkiego potakiwać a poza tym słowo "poproszę" to jest taka magiczna furtka do dostania tego, czego się pragnie. Myślę, ze taka książeczka jest fajna do oglądania obrazków, dopóki dziecko jeszcze czytać nie potrafi ale tak do czytania to zdecydowanie kit.

  10. #10
    Chustomanka Awatar natalie
    Dołączył
    Sep 2014
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    844

    Domyślnie

    Mnie się tytuł "Pan pierdziołka" bardzo podobał bo mój dziadek mówił na gruszki pierdziołki nie mam pojęcia dlaczego ale sentyment mam


  11. #11
    Chustoholiczka Awatar kustafa
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    WAW
    Posty
    4,999

    Domyślnie

    W kontekście wcześniejszych narzekań na serię o Maksie i padające w niej określenia „głupi” itp:

    Jestem ciut zawiedziona książką „Albert i Mika” ze względu na szereg bardzo stereotypowych sformułowań nt. dziewczynek. Oczywiście są pisane w odpowiednim kontekście, ale wciąż mi zgrzyta i nie wiem, czy każde dziecko będzie umiało wychwycić ten niuans. Rozumiem, że ta część przygód Alberta adresowana jest do ciut starszych dzieci, ale wiem, że wiele z was dość swobodnie traktuje wskazania autora w kwestii wieku. Dlatego więc uczulam rodziców czytających młodszym dzieciom tę pozycję. Ja swojemu zmieniam pewne fragmenty, bo ma zadziwiającą pamięć do książkowych cytatów, które z lubością potem powtarza.



    Są dwie grupy matek: te, które mają kryzysy i te, które się do nich nie przyznają

  12. #12
    Chustoguru Awatar Eyja
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Miasto Spotkań
    Posty
    6,065

    Domyślnie

    Ale są śliczne ilustracje. I ciekawy pomysł na te książkę. I to jest inne od marketowych.
    Nie tak.
    Nie teraz.
    Nie w ten sposób.
    Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
    To, co nieuchronne
    Jest potwornie przedwczesne.
    Powinno przyjść dopiero później.
    Jutro. Za rok. Za sto lat.

    [Gerhard Zwerenz]


  13. #13
    Chusteryczka Awatar Sowa
    Dołączył
    Mar 2014
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,635

    Domyślnie

    Wątek super, dobrze poczytać właśnie DLACZEGO niektóre książki uważamy za kiepskie, bo każdy zwraca uwagę na coś innego i można sobie wyrobić własne zdanie.

    Dla mnie Maks jest kitem, no może Auto Maksa jeszcze do przełknięcia, jedynie się tam dzieciaki o autko pobiły, ale np. Nocnik Maksa to nie mam pojęcia, czemu ma służyć. Proste podpisy pod obrazkami są tak proste, że w ogóle nie wiadomo o co tam chodzi, dopowiadałam parę zdań od siebie.

    Różnimisie są ładne, przyjemnie się na nie patrzy, raczej też lubiane przez moją młodą, ale jak dla mnie rysunki zbyt schematyczne i nie do końca dobrze pokazują kontrast między parami cech.
    A. VI 2014

  14. #14
    Chustomanka
    Dołączył
    Mar 2012
    Posty
    1,201

    Domyślnie

    Młody ostatnio dostał "sto nóg stonogi Fruzi", masakra. Pierwszy raz czytając książkę dla dzieci miałam ochotę wydłubać sobie oczy

  15. #15
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2015
    Posty
    761

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sowa_przemądrzała Zobacz posta
    Pewnie gdyby jej książeczki wydało wydawnictwo Krzak, a nie Dwie Siostry to sukcesu by nie było
    O tym nie pomyślałam, a być może dobre wydawnictwo to już "pół sukcesu".


    Cytat Zamieszczone przez Eyja Zobacz posta
    Niekoniecznie; ) Ja bardzo lubię pandę i mój synek tez
    W księgarni przeglądałam Co wypanda, a co nie wypanda oraz Elementarz dobrych manier. Porównując oba, osobiście daję 100% na elementarz. Tekstowo, ilustracyjnie i objętościowo.


    Cytat Zamieszczone przez Pekatrine Zobacz posta
    Młody ostatnio dostał "sto nóg stonogi Fruzi", masakra. Pierwszy raz czytając książkę dla dzieci miałam ochotę wydłubać sobie oczy
    A to nowość chyba z zeszłego miesiąca. Możesz rozwinąć swoją wypowiedź, że co jest tam ciężkie do przełknięcia? Warto wiedzieć wcześniej i się "dwa razy" zastanowić
    Niko 2012, Zo 2017

  16. #16
    Chustofanka Awatar moire
    Dołączył
    May 2013
    Miejscowość
    Rzeszów
    Posty
    405

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez voilà Zobacz posta
    W księgarni przeglądałam Co wypanda, a co nie wypanda oraz Elementarz dobrych manier. Porównując oba, osobiście daję 100% na elementarz. Tekstowo, ilustracyjnie i objętościowo.
    Co do tych dwóch...mam pandę w domu, bo dostaliśmy w prezencie. Nie mój gust, jakoś strasznie jej nie pokochałam, ale synek tak...o dziwo nawet moja mama tak!
    Elementarz mam z biblioteki - i po przeczytaniu stwierdziłam, że już chyba wolę pandę. Tekst jak dla mnie jest suchy i sztywny na zasadzie "nie wolno", "nie rób", "rób". Ilustracje w sensie estetyki to kwestia gustu, ale mnie denerwują relacje przedstawione na obrazkach - chodzi mi o te biedne króliczki, które czasem są podmiotem, np. w relacji z żółwiem, a czasem przedmiotem np. dla lwa. Może to i głupie, ale jakoś mnie to denerwuje...
    No i szczerze powiedziawszy wolę już ten częstochowski rym pandy, bo, przyznam szczerze, że zdarza mi się cytować (np. o mlaskaniu), z elementarza trudno mi tak skorzystać.

  17. #17
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    1,037

    Domyślnie

    Dla nas wielkim rozczarowaniem jest Biedronka E.Carle. Dla córki zbyt brutalna. Zegary w książce bardzo małe co nie pozwala na naukę godzin, a w takim celu ją zakupiłam.

  18. #18
    Chustoholiczka
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    4,858

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez wicia Zobacz posta
    Dla nas wielkim rozczarowaniem jest Biedronka E.Carle. Dla córki zbyt brutalna. Zegary w książce bardzo małe co nie pozwala na naukę godzin, a w takim celu ją zakupiłam.
    Podobne odczucia co do biedronki. Nawet niedawno na jej temat pisałam tutaj na forum. Czekałam na nią i szybko kupiłam - rozczarowanie duże.

  19. #19
    Chustomanka
    Dołączył
    Mar 2012
    Posty
    1,201

    Domyślnie

    Cała fabuła jest dla mnie przeraźliwie nudna. A już dywagacje na temat koloru chustki na włosy stonogi mnie powaliły. Mogę wam później zrobić kilka zdjęć

  20. #20
    dianek
    Guest

    Domyślnie

    No nie mówcie, zamówiłam stonogę... ale czytałam urywki na necie i mi się podobały
    no nic, zobaczymy.

    a wątek bardzo mi się podoba!
    piszcie, bo ja mam możliwośc kupowania książek tylko przez neta, więc takie informacje bardzo cenne, nawet jeśli to tylko i wyłączeni wasze zdanie wynikające z gustów (bo ja już widzę do kogo z was mam podobny gust )

Podobne wątki

  1. Zamek Książ 25.02
    Przez dorothea w dziale Chusty tu i tam!
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 26-02-2014, 13:35
  2. Zamek Książ
    Przez mastica w dziale Chusty tu i tam!
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 18-08-2010, 22:23
  3. 1 maj Książ
    Przez dominika79 w dziale Chusty tu i tam!
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 30-04-2009, 22:25

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •