Karo, ja mam czerwoną Grecję, grubą i puchatą bawełnę, tę z meszkiem,
pióra Yaro w kolorze wina i czerni,
i konopne róże Nati, Roses Dilara.

I szczerze, jak na ostatni czas, noszę na zmianę tylko w nich.. Reszta stosu leży Leośków nie znam za bardzo, może też są cudne, ale no nie wiem