Tak ale jest tam wielokrotnie powtarzane, że on sam go buduje.
Jak dla mnie i z tego co pamiętam wielojrotnie powtarzane tutaj na forum, te książki odkrywają te tajemnice.
Zresztą najlepiej to widać na przykładzie dzieci jak to odbierają. Mój syn właśnie tak to odebrał ale tak jak pisałam stwierdził że to fikcja.
Tajemnicy nie odkrywa książka Polecana wcześniej
Święta dzieci z dachdachów. Wręcz przeciwnie bardzibardziej ją pogłębia co widać na końcu książkksiążki.
Co prawda to nie oŚw. Mikołaja, renifery, prezenty, etc chodzi tylko o pewnego człowieka którego niktnie zna, pojawił się nagle a na końcu ...