bajkas, zerknęłam pobieżnie na półkę i przyszły mi do głowy te:
Mój przyjaciel Malmi (cudna! Dla 3 latka będzie idealna)
Boże narodzenie w Bullerbyn
Boże narodzenie (z serii Obrazki dla maluchów - taka nieduża w sztywnej okładce)
Noc wigilijna z ilustracjami Clementa Moora (wydawnictwa Jedność)
Yeti Benjamina Chauda
i wspomnę jeszcze o jednej, póki jest do kupienia:
My Dear Santa, Roda Campbella (taki bliźniak tematyczny "Moje kochane zoo" - z sztywnymi kartkami i okienkami do otwierania, dla maluchów)
Dla młodszych mam dużo fajnych i głównie po angielsku, ale nawet nie polecam i nie wypisuję, bo to wszystko oldschoole i nie do kupienia już w większości :/