Pokaż wyniki od 1 do 13 z 13

Wątek: Powitanko

  1. #1
    Chustonówka
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    4

    Domyślnie Powitanko

    Trafiłam do Was z gazeta.pl.
    Nazywam się Ania a Emilka to moje
    Już w ciąży z taką pewną nieśmiałością (jak w reklamie podpasek ) zastanawiałam się nad noszeniem w chuście. Kuzynka mi pokazała swoją, 5 metrów materiału za ponad 300zł, pomyślałam: cena nie zachęca.
    Hm, nigdy nie widziałam, żeby ona nosiła dziecko, zapytam przy okazji dlaczego.
    Od tematu chust oderwały mnie problemy ciążowe, nadciśnienie nie wiadomo skąd, podejrzenie, że dziecko może być chore (przez niedotlenienie).
    Jest zdrowe, ale urodziło się malutkie jak na donoszone: 2600 i 47cm. Byłam w kiepskim stanie fizycznym i psychicznym, a jak już doszłam do siebie mała zachorowała w 3 tygodniu życia na zapalenie płuc. To mnie znowu zeschizowało a ponieważ na dworze panowała zima, spacery trwały może 15 minut.
    Potem wiosna, pomyślałam, żeby poznać inne mamuśki z moich stron (Saska Kępa). Poszłam na spotkanie, była tam jedna z Was. Jej mąż nas zachustował, niestety skończyło się syreną, choć dziecko było nakarmione/przewinięte itd.
    Moja do wszystkiego się długo przyzwyczaja, kąpiel polubiła po 2 m-cach, leżenie na brzuchu zaczęła tolerować po 4,5 itd
    Lekarze wmawiali, że jest asymetryczna i ma wzmożone napięcie. Zniecierpliwiona oczekiwaniem na termin do neurologa (2 miesiące) wybrałam się do Zawitkowskiego. Ameryki przede mną nie odkrył, ale pokazał parę sztuczek i tchnął mnie taką pozytywną energią. Moje dziecko jest zupełnie zdrowe, trzeba tylko nad nim popracować.
    Postanowiłam wybrać się na kolejne spotkanie chustowe, koleżanka zamotała a dziecko chwilę pokwękało i spokój. Pozytywnie mnie zaskoczyło.
    Młoda zasnęła a mi się fajnie nosiło.
    Potem internet, te wszystkie wiązania, dociągnięcia i inne takie. Poprzeklinałam sobie pod nosem, ale zaczęłam szukać czegoś dla siebie.
    Bardzo mi zależało, żeby mąż też nosił, więc wybraliśmy ergo, ale widzę, że temat jest niezamknięty i jeszcze się skuszę na jakąś chustę a potem MT.
    Szkoda, że już skończyłam studia, pisałam o osobowości i gustach muzycznych, teraz pisałabym o chustach.
    Już Was pewnie zanudziłam, więc kończę swój wywód. Dla osób, które dotarły do końca-gratuluję cierpliwości.

  2. #2
    Chusteryczka Awatar nianja
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,762

    Domyślnie Re: Powitanko

    ja doczytałam do końca

    Witamy

  3. #3
    Chustoguru Awatar Dagmara
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    6,210

    Domyślnie Re: Powitanko

    Witaj
    Ja także doczytałam
    Konstanty 16.04.2014
    Lilianna 7.04.2010
    Kacper 29.07.2007


  4. #4
    Chusteryczka Awatar kulka37
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,893

    Domyślnie Re: Powitanko

    Witaj!Rozumien twoje schizy,bo sama przeszłam pezrz pobyty w szpitalu z moim synkiem i chociaż czas leczy rany,to jednak takie historie długo człowieka blokują.Tym bardziej życzę Ci dużo radości z chustonoszenia

  5. #5
    Chustofanka
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Szczecin/Żary
    Posty
    493

    Domyślnie Re: Powitanko


  6. #6
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    wolne chusty
    Posty
    4,230

    Domyślnie Re: Powitanko

    "Ludzie od czasu do czasu potykają się o prawdę, ale większość z nich podnosi się, otrzepuje i idzie dalej, jakby nic się nie stało" W.Churchill

  7. #7
    Chustofanka Awatar ChowChowww
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    263

    Domyślnie Re: Powitanko

    Kochana, jesteś po przejściach, jak większość chustomam .

    Ja pisałam magisterkę nt. zarządzania wiedzą na uczelni wyższej (kończyłam socjologię), teraz napisałabym o chustomamach, jej typie idealnym w sensie weberowskim, podejściu do życia, postawach, przyczynach, dla których noszą, jaki to ma wpływ nie tylko na dziecko, ale i na nie... A moim podstawowym źródłem wiedzy byłoby to forum i "spotkane" to chustomamy, o ile miałyby na to ochotę owczywiśćie .

    Niestety, jest już za późno. Za to wystarczająco wcześnie, by Cię powitać! Hello !




    Ilona, matka, córka, psia mama zastępcza, przyszła niedoszła żona .

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar calineczka
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    100km od Torunia i 100km od 3Miasta
    Posty
    3,250

    Domyślnie Re: Powitanko

    hehe "dobrnęłam" do końca
    Baaardzo fajnie to Wasze powitanie napisałaś.
    Życzę jeszcze wielu postów na tym forum i przede wszystkim wielu "zachustowanych" chwil .
    oj coś ja o tym napięciu wiem - a zwłaszcza o tym, jak fizjoterapeutom mówisz, że chcesz nosić a oni robią -bo nie wiedzą co to chusta

  9. #9
    Chustofanka Awatar magi104
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Tychy
    Posty
    159

    Domyślnie Re: Powitanko

    Ja też doczytałam
    Lubię historię z happy endem
    Witaj

  10. #10
    Chusteryczka Awatar Musli
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,586

    Domyślnie Re: Powitanko

    Hej
    Tak OT - neurolog łagodniej zawsze dziecko ocenia, jak pójdziesz do rehabilitanta zawsze spojrzy surowiej, zresztą patrzą na inne odruchy... Asymetrie diagnozuje rehabilitant nie neurolog. Przy dobrej rehabili tacji szybko sie z niej wychodzi.
    nie ma mnie, wracam w niedzielę


    blog http://szandorowemusli.blogspot.com
    dziergadełka http://musli-ruszyczmiejsca.blogspot.com

  11. #11
    Chusteryczka Awatar Tinta
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    dolnośląskie
    Posty
    1,578

    Domyślnie Re: Powitanko

    A ja witam - bardzo fajne powitanie i doczytałam do końca
    - i ciągnąc OT
    - Musli trzeba niestety uważać z rehabilitantami - tak i owszem surowiej oceni, bo ma później z rehabilitacji dziecka kasę. Przynajmniej my tak trafiliśmy... ale na szczęście w porę poszliśmy do dobrego neurologa.

  12. #12
    Chustonówka
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    4

    Domyślnie Re: Powitanko

    Jakie miłe przyjęcie

  13. #13
    Chusteryczka Awatar Musli
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,586

    Domyślnie Re: Powitanko

    Cytat Zamieszczone przez Zgaga
    A ja witam - bardzo fajne powitanie i doczytałam do końca
    - i ciągnąc OT
    - Musli trzeba niestety uważać z rehabilitantami - tak i owszem surowiej oceni, bo ma później z rehabilitacji dziecka kasę. Przynajmniej my tak trafiliśmy... ale na szczęście w porę poszliśmy do dobrego neurologa.
    No to swoją drogą. Tyle że nasza rehabilitacja nie jest jakaś "drastyczna", nie zaszkodzi...
    nie ma mnie, wracam w niedzielę


    blog http://szandorowemusli.blogspot.com
    dziergadełka http://musli-ruszyczmiejsca.blogspot.com

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •