Aniu, napisałam privka.
Może już kiedyś pisałam, że niezbyt dobrze czuję się w kolorze czerwonym. Tak było aż do czasu, gdy wpadła w moje ręce włóczka, z której jest kolejna chusta czekająca na akceptacjęZapragnęłam mieć taką samą - może kiedyś uda mi się taką wydziergać dla siebie.
Kolor to prześliczny malinowy odcień czerwieni, w składzie alpaka i jedwab. Chusta jest mięsista, jedwabista, a jednocześnie grzeje, kiedy potrzeba.
![]()
![]()
![]()
![]()