Moje włóczkowe wolne chwile - #1 - wszystko, co dostępne, zawsze w # 1

[zawsze_zielona]

Swietnie, ide na priva.

[magnus]

Swietnie, ide na priva.

Czyli niebiesko turkusowo fioletowy już ma właścicielkę

[mama40_2007]

CAŁE SZCZĘŚCIE kusił niezmiernie .. ale czekam wierna szarości

[Hadime]

Ja wiedziłam, że tak będzie. Ignacy śpi więc sobie tak ten Twój wątek oglądam "idąc w tył"... i jak nie miałam potrzeby i tylko podziwiałam, tak już po 20 min. potrzebę sobie wygenerowałam Potrzebowałabym chustki miękkiej takiej co można omotać nią szyję i dzicko w chustę zawiązać i żeby i mi i jemu było przyjemnie jak się przytuli i żeby do chust i kurtki mi pasowała.... Kurtki mam trzy granatową, brązową i kawa z mlekiem, kolory do których chyba łatwo coś dopasować, chusty w większości w granatach, błękitach i turkusach. Powinno coś granatowo/turkusowego najbardziej pasować. Boję się iść głębiej w wątek, bo ja potrzeby generuje lawinowo
Czy może masz coś takiego, czy musiałabym zamówić?

[magnus]

Się uśmiechnęłam na to lawinowe generowanie potrzeb
W tej chwili gotowe jest to, co w poście 1, ale wieczorem usiądę do komputera i napiszę Ci, jakie mam włóczki.
Nie musisz wertować wątku - wszystkie zdjęcia są w galerii - link w stopce

[Hadime]

Się uśmiechnęłam na to lawinowe generowanie potrzeb
W tej chwili gotowe jest to, co w poście 1, ale wieczorem usiądę do komputera i napiszę Ci, jakie mam włóczki.
Nie musisz wertować wątku - wszystkie zdjęcia są w galerii - link w stopce

Super
Tylko turkus już znalazł nowy dom.
poza tym nie wiem czy to nie musi być coś mniejszego, albo dużego tylko dającego taki efekt jak taka Twoja niebieska chusta z jedwabiu. Niby duża, a jednak po zamotaniu nie robił się taki efekt szalika. Bo jak mam ją zakładać do zamotanego dziecka to "zwis" pod szyją jaki sobie zrobię nie musi być duży. Tak to sobie wyobrażam. Nie wiem co ty o tym myślisz. Ja nawet jak małego noszę, to często coś pod szyją muszę mieć, bo łatwo zapalenie gardła łapię :/