Moje włóczkowe wolne chwile - #1 - wszystko, co dostępne, zawsze w # 1

[Szczebiotka]

Asiu jakby co to ja caly jestem chetna na ta chuste filotowa, na wiadomosc o czapce odpisalam juz jakis czas temu, nie chcialam Cie nekac bardziej bo wiem jak to jest z niewolakiem w domu

[magnus]

Asiu jakby co to ja caly jestem chetna na ta chuste filotowa, na wiadomosc o czapce odpisalam juz jakis czas temu, nie chcialam Cie nekac bardziej bo wiem jak to jest z niewolakiem w domu

Moja droga, Twoja czapka jest już gotowa. Chusta czeka. Tylko nie mam jak zrobić zdjęć, bo Basia ciągle na rękach. Śpi też właściwie na mnie (a ja wtedy sobie mogę dziergać ). Jutro porobię foty, niedziela, to mam męża w domu - jakoś ogarniemy temat

[Szczebiotka]

Jestes niesamowita! Juz sie doczekac nie moge "czaje" sie rowniez na Twoje bransoletki tylko ciezko mi sie zdecydowac na jedna bo wszystkie sliczne sa ale w takim razie dzis sobie jeszcze dokladnie popatrze I dam znac to juz bedziesz mnie mogla za calosc podliczyc

[magnus]

Jestes niesamowita! Juz sie doczekac nie moge "czaje" sie rowniez na Twoje bransoletki tylko ciezko mi sie zdecydowac na jedna bo wszystkie sliczne sa ale w takim razie dzis sobie jeszcze dokladnie popatrze I dam znac to juz bedziesz mnie mogla za calosc podliczyc

Oj tam, oj tam
Gdybyś chciała którąś bransoletkę zobaczyć na ręce, to daj znać, którą - mogę jutro porobić zdjęcia.

[judyt]

Melduję, że wrzosowa do mnie dotarła. I tutaj mały comming out: nigdy nie miałam stosików chust do noszenia, jedna chusta i manduca mi wystarczyła i nawet byłam z tego dumna Ale, jak widać, ilość uzależnień musi być stała: rośnie mój stos chust od magnus. Różne cuda, które wyszły spod ręki Asi już widziałam, ale wrzosowa mnie absolutnie powaliła. Kolor przepiękny, niejednoznaczny, włóczka szlachetna, ale jakoś wykonania nie ma sobie równych. Baaardzo dziękuję po raz kolejny!

[magnus]

Melduję, że wrzosowa do mnie dotarła. I tutaj mały comming out: nigdy nie miałam stosików chust do noszenia, jedna chusta i manduca mi wystarczyła i nawet byłam z tego dumna Ale, jak widać, ilość uzależnień musi być stała: rośnie mój stos chust od magnus. Różne cuda, które wyszły spod ręki Asi już widziałam, ale wrzosowa mnie absolutnie powaliła. Kolor przepiękny, niejednoznaczny, włóczka szlachetna, ale jakoś wykonania nie ma sobie równych. Baaardzo dziękuję po raz kolejny!

Normalnie bym Cię wyściskała Dziękuję!

Czapka dla Szczebiotki - oby się spodobała.




Dziś chusta do wzięcia - kolor mglisty szary, w składzie akryl, moher i wełna. Włóczka delikatna, cieniutka, ale z włosem.
Cena: 150 zł. + przesyłka.







I bawełenka zarezerwowana dla madorcii:





Przy okazji zdjęcia bransoletek Za chwilę dołożę jeszcze w wątku koralikowym.

[Szczebiotka]

Asiu wiem co mowie piszac ze jestes niesamowita, ja mialam wizje powrotu do starego hobby jak corka miala 6miesiecy I kupilam maszyne do szycia, dzis cora ma 18miesiecy a maszyna byla uzyta raz, a druty wloczki nie widzialy od czasu mojej pierwszej ciazy 4lata temu Tak wiec jestem pelna szczerego podziwu dla Ciebie I innym mam tu tworzacych.

Czapka super!!! (nawet bez kwiatka )
A czytajac wypowiedz wypowiedz Judyt stwierdzam, ze ja nie mam nic przeciwko byciu uzalezniona od Twoich chust wiec jakbys kiedys dziergala taka delikatna bawelniana w zieleniach to pamietaj prosze o mnie