Mamaslon, nie od paru lat. Pokręciło Ci się chyba z okrytym złą sławą dziadkiem mrozemGwiazdor przychodził do moich dziadków i ich rodziców zapewne też itd., itd. U nas nadchodzący czas był nazywany Gwiazdką po prostu i od niej wziął swój żywot przyodziany w baranicę, przepasany pasem ze słomy Gwiazdor. Różni się wyglądem od krasnala w czerwonym kubraku, który krzyczy niemal z każdej, sklepowej wystawy. Św. Mikołaj przychodzi do dzieci owszem 6.12. w stroju biskupim.
O tym, kto rozdaje prezenty w wigilijny wieczór, decyduje chyba tradycja regionalna. Wiem, że na Śląsku dzieci obdarowuje Aniołek, słyszałam też o Dzieciątku przynoszącym podarki. Nasz kultura jest niezwykle bogata w tej kwestii
Tutaj jest trochę więcej http://magicznyczas.folog.pl/2012-12...aje_swiateczne .
Przepraszam za OT.