Jeszcze nie zaczęłam używać wielorazówek a mój mąż kategorycznie powiedział, że on się nie zgadza, że jak zobaczy wielorazowe pieluszki to je zacznie wywalać.
Nie przemawia do niego aspekt ekologiczny i finansowy, ani to że takie pieluszki są przewiewne i zdrowsze.
On sobie ubzdurał, że do pralki to wrzuca się brudne od kupy pieluszki. Widzi wszędzie bakterie kałowe.

Zupełnie nie wiem jak go przekonać. Nie da mi nawet spróbować