Podłączam się do starego pytania o spanie dziecka w plecaczku.

po pierwsze jak możecie pokażcie mi jak wygląda to podtrzymywanie głowy szalikiem, bo sobie jakoś wyobrazić nie mogę...

po drugie prosty plecak, faktycznie dobrze podtrzymuje główkę dziecka, tylko co zrobić z większym dzieckiem, które postanowiło zasnąć z łapkami wyciągniętymi na zewnątrz?
na razie w takiej sytuacji chodzę pochylona jakbym jakiegoś skarbu na ziemi szukała moje plecki tego nie lubia...