Co dziś czytałam/em mojemu dziecku?

[Araminta]

My znamy z audiobooka.

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[wruuuu]

Ja teraz z synem czytam mój Plastusiowy pamiętnik moja pierwsza książka, którą sama sobie kupiłam w księgarni - ma jako lekturę.
Z córką dziś Reksio szczeniak a z dwójką Gutek i potwory - kilka rozdziałów.

[spadłamznieba]

Zaczęło się w ferie i trwa nadal.
Brakuje tylko Julka i Julki.

[wruuuu]

Zaczęło się w ferie i trwa nadal.
Brakuje tylko Julka i Julki.

Jaki piękny Rikuś muszę w weekend poczytać córce bo bardzo lubię tego króliczka

[spadłamznieba]

Rikuś maskotka już kilka razy był w tym wątku. Kupiony na targach chyba z drugą częscią, więc już dawno.

Ciekawe czy są jeszcze inne części.

[wruuuu]

Rikuś maskotka już kilka razy był w tym wątku. Kupiony na targach chyba z drugą częscią, więc już dawno.

Ciekawe czy są jeszcze inne części.

Napisanych jest dużo więcej, ale wydanych tylko te trzy... a szkoda.
To jedna z kilku serii, na które moje dzieci czekały na dalsze części. Pierwszą był Felek i Tola - syn bardzo lubił, jak miał 3-4 lata (do dziś dnia jak jest bardzo chory i ma gorączkę każe sobie czytać Felka i Tolę ). Później był Rikuś, Kastor a teraz Gutek i potwory... fabuła się urywa a wydawnictwo, póki co nie planuje kolejnych części syn zapowiada, że nauczy się hiszpańskiego i będzie czytał dalej w oryginale

[spadłamznieba]

Napisanych jest dużo więcej, ale wydanych tylko te trzy... a szkoda.
To jedna z kilku serii, na które moje dzieci czekały na dalsze części. Pierwszą był Felek i Tola - syn bardzo lubił, jak miał 3-4 lata (do dziś dnia jak jest bardzo chory i ma gorączkę każe sobie czytać Felka i Tolę ). Później był Rikuś, Kastor a teraz Gutek i potwory... fabuła się urywa a wydawnictwo, póki co nie planuje kolejnych części syn zapowiada, że nauczy się hiszpańskiego i będzie czytał dalej w oryginale

To faktycznie szkoda, że nie wydają więcej.
Aczkolwiek chyba Rikuś jest mało popularny. Nawet na blogach go mało a szkoda.
Zresztą jest tak dużo fajnych książek i mało znanych.
Teraz nie śledzę już tak bardzo wydawnictw jak jeszcze 2 lata temu i wiem że ciekawe pozycje są dla mnie niezauważone. Nawet w bibliotece te nowości które są to niestety te najbardziej popularne.