Co dziś czytałam/em mojemu dziecku?

[Alien]

Dodatkowo te książeczki mają poręcznyr format, są tanie a później idealne do samodzielnego czytania

Do każdej części jest jeszcze książeczka Tropiciele faktów. "To doskonałe źródło wiedzy dla ciekawskich tropicieli" - tekst pochodzipochodzi z okładki.

Chociaż w mumii złagodziłam opis zwłok. Jakoś tak dość złowrogo jak dla mnie brzmiał.

co myślicie o Biurze detektywistycznym Lassego i Mai?

przeczytałyśmy dwie książki z tej serii i mam jakieś mieszane uczucia.

jakoś nie bardzo mi pasuje, żeby w książce dla dzieci otwarcie pisać, że złodziejem jest ksiądz (Tajemnica Biblioteki) oraz złodziej kradnący z miłości do drugiego mężczyzny (Tajemnica kawiarni).
doskonale wiem, że księżna nie są tacy jak jest ogólnie przyjęte, do ludzi homo również nic nie mam, jestem IMO tolerancyjna, jednak w książkach dla dzieci jakoś mi to nie pasuje.
czy w pozostałych częściach jest podobnie?

Mamy tylko tajemnicę cyrku. Tam złodziejem była córeczka dyrektora i jej małpka.

Zastanawiam się nad przygodami Tomka Wilmowskiego czy to już dla siedmiolatka. Pierwsza część np. Tomek w krainie kangurów. Ja osobiście uwielbiałam wszystkie.

[martamwmw]

Wczoraj udało się sporo nowych przeczytać (takich które mamy również od dawna, ale nie ruszane, bo sprawdzala się powtarzalność )

Sam i Dave kopią dół, było kilka próśb o powtórkę, syn chyba lubi kreskę Klassena, bo nie wydaje mi się żeby treść zrozumiał
Trzy świnki, piękne ilustracje

Koala, który sie trzymał
Auta Moje bajeczki (wolę bardziej niż Masza i niedzwiedz z tej serii, syn oczywiście taż bo przecież auta )

Nocnik nad nocnikami
Chce mi się kupę
Kupa! Co masz w pieluszce - te tak na wiwat chyba po odpieluchowaniu
Pan Brumm idzie się kąpać
Kicia kocia i Nunuś...
Króliczek idzie się kąpać (ulubiona część z dmuchaniem ) i idzie spać
Ciekawski George, też ulubiona i po raz któryś zapomniałam wrzucić do koszyka inną część wrr

[wruuuu]

W końcu było trochę czasu, żeby poczytać


Skończyliśmy dziś "Mateusza i zaginiony skarb" Dzieciakom się podobało, dużo się śmiali przy słuchaniu.
Jasia i Janeczkę czytamy codziennie po trochu od czwartku, jutro pewnie skończymy.