
Zamieszczone przez
sag8
co myślicie o Biurze detektywistycznym Lassego i Mai?
przeczytałyśmy dwie książki z tej serii i mam jakieś mieszane uczucia.
jakoś nie bardzo mi pasuje, żeby w książce dla dzieci otwarcie pisać, że złodziejem jest ksiądz (Tajemnica Biblioteki) oraz złodziej kradnący z miłości do drugiego mężczyzny (Tajemnica kawiarni).
doskonale wiem, że księżna nie są tacy jak jest ogólnie przyjęte, do ludzi homo również nic nie mam, jestem IMO tolerancyjna, jednak w książkach dla dzieci jakoś mi to nie pasuje.
czy w pozostałych częściach jest podobnie?