Początek sezonu u nas też były dni bez książki, ale obecnie ja lubię każdego wieczoru usiąść z książką i odsapnąć, syn się wycisza, bo przez dotlenienie lata jak mały motorek. Obecnie bardzo cenię sobie czytanie i to że coraz więcej z uzbieranych stosików zaczynamy czytaćZamieszczone przez Kabanos
My przez podwórko też mniej czytamy czasem się zdarza, że nic. Czasem wezmę jakaś książkę na dwór i zdarza się, że na trawce sobie poczytamy
U nas teraz na tapecie przygody dziesięciu skarpetek, Felek i Tola, żubr pompik, Wielka księga przygód Reksia
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka.
Odpowiedz z cytatem