Co dziś czytałam/em mojemu dziecku?

[spadłamznieba]

Kubuś Puchatek
Florka z pamiętnika ryjówki

[wruuuu]

Percy
trochę Kruszewicza
Drzewo, które umiało dawać

[martamwmw]

Percy
trochę Kruszewicza
Drzewo, które umiało dawać

Obejrzałam filmik o drzewie, piękny. Tak ciągle miałam wrażenie że jakoś nieszczęśliwie się ta historia potoczy,a w każdej sytuacji było szczęśliwe zakończenie.

[spadłamznieba]

Rano - Pomelo
Przed południem - Pomelo
Południe - Pomelo
Non stop Pomelo.
Teraz i jedno i drugie śpi z książką o Pomelo.
I pomyśleć że kiedyś (jak się pojawił u nas jako nowość na rynku wydawniczym) nie byłam nim zachwycona i nie rozumiałam fenomenu Pomelo u wielu moich znajomych.

[wruuuu]

O już dawno nie czytaliśmy Pomelo, muszę jutro wyciągnąć

Być jak tygrys
Ale kupa
Jak Wojtek został strażakiem
Bajka o troskach Zająca Grajka
Kotek, który merdał ogonem

[spadłamznieba]

O już dawno nie czytaliśmy Pomelo, muszę jutro

U nas Pomelo jest od kilku lat ale to moja córka nas tak nakręca.
Nawet okazało się że tylko jednego nam brakuje bo zobaczyli jak byliśmy w biblio i już dziś o niego męczyli.
A niestety jeśli coś jest tak bardzo lubiane to muszę kupić

[martamwmw]

U nas Pomelo też lubiane .

edit. Aaa u nas dziś może nie czytane, ale stał syn jak zaczarowany przed półką z książkami i pokazywał do góry. Stał uparcie aż go podniosłam i wiedział dokładnie co chciał: Głosy przyrody Oceany Pledger .

Posłuchaliśmy fajnie, cały dzien z nią chodził, ale musze sama przeczytać opisy, bo oglądanie obrazków było: noo ptaszki hmmm mewa.. pingwin, taa rafa koralowa. Trzeba siebie dokształcić