Marta mam takie same zdanie o Kochanym Zoo. U nas uwielbiane i nigdy niczego nie oderwał. I podobnie jest z Ale kupa, ta z myszką. Nie pamiętam tytułu. Z Naszej Księgarni. Też otwiera pieluszki żeby sprawdzić co w środku. Gorzej z Krówką Jo Lodge. Ta poszła w drobny mak w sekundę![]()


Odpowiedz z cytatem