Też mi się marzyła ta La Vita, ale jak się namyśliłam to już jej nigdzie nie było, więc kupiłam szybko La Fleur bojąc się, że i ona się za chwilę skończy. A Ty gdzieś jeszcze znalazłaś La Vita Blue-Natural? Gdzie? Jeśli jeszcze nie kupiłaś to radzę wziąć rozmiar większą. Ja swoją wiążę na końcówkach, ale mam nadzieję, że po złamaniu będzie lepiej.
Zdjęcia dziś próbowałam zrobić, ale sama sobie nie umiem. Postaram się zamotać jak mąż wróci to coś może będzie widać na tych zdjęciach.