Dam jej szansę, bo ja z tych, co to jak już coś kupią to im ciężko sprzedać. Ale mnie pocieszyłaś, że się da złamać i że warto. Na THI pewnie w końcu bym uzbierała, ale jakoś tak mi się wydawało, że skoro np. LF robi dobre jakościowo chusty w niskich cenach to pewnie z Yaro będzie podobnie. No ale zobaczymy za jakiś czas.