Próbowałam raz włożyć synka w nosidło Mei tai,wyszło nawet nieżle, ale pomagała mi w tym doradczyni . Nie wiem, czy sama dałabym radę bo maluch nigdy nie był wrzucany na plecy i wietrzy jakiś podstęp,zaczyna się obracać i wiercić, nie mogę go na tych plecach utrzymać.W związku z tym nie wiem, czy warto inwestować w Mei tai...