Aniu bardzo ciekawe pozycje widzę u Ciebie.
Dziś wybieram się z córką do biblioteki, będę chciała aby sama sobie wybrała. Zobaczymy co wybierze
Mój syn wczoraj z biblioteki szkolnej przyniósł dwie książki (wczoraj jak wyjął z tornistra to córka też chciała książki z biblioteki dlatego dziś idziemy). Dziś już chyba odda obie bo jedna przeczytana wczoraj przed snem i dokończona dziś rano, a drugą właśnie czyta.
Mam wrażenie, że szkolna biblioteka bardzo pozytywnie na niego działa. On czytał dużo i z dużym zainteresowaniem ale teraz idzie jak torpeda
I chyba dużą frajdą jest dla niego na przerwie iść do biblioteki i samemu wypożyczyć.