Jak my nie lubimy Ameli i to wszyscy, rodzinnie
Ten zając poziomka brzmi super, muszę poszukać, może gdzieś jest.
No i do poppera muszę wrócić, może teraz będzie odpowiedni czas
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Jak my nie lubimy Ameli i to wszyscy, rodzinnie
Ten zając poziomka brzmi super, muszę poszukać, może gdzieś jest.
No i do poppera muszę wrócić, może teraz będzie odpowiedni czas
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
synek lato 2008synek wiosna 2011
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
kolejne
a dziś syn w konkursie bibliotecznym otrzymał "różową walizkę" już przeczytana, podobała się mu choć na początku wykazał niechęć
![]()
synek lato 2008synek wiosna 2011
dzięki! u nas tabletu praktycznie brak (mężowski od dawna nie działa, mój od miesięcy nieużywany) - najczęściej używany jest wirtualny tablet wymyślony przez średniego (nawet wymyślił na niego grę, w którą łaskawie pozwala grać rodzeństwu) - myślę, że ta książka mogłaby się podobać.
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
dzisiejsze
![]()
synek lato 2008synek wiosna 2011
dawno nic nie pokazywałam a w sumie wciąż coś z nowości mamy w domu![]()
oto najnowsze w naszym domu
![]()
synek lato 2008synek wiosna 2011
Mow Anna jak Ci sie Mama podoba. Ja ryczalam.
No jeszcze nie czytałam
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
synek lato 2008synek wiosna 2011
W związku z tym, że brakuje mi miejsca na książki postanowiłam więcej ich wypożyczać.
Do tej pory kupowałam zazwyczaj nowości i byłam z nimi na bierząco poprzez śledzenie rynku na stronach wydawnict, księgarniach internetowych, blogach etc.
Moje dzieci lubią do książek wracać i je wertować w obie strony.
Czytamy dużo. Sporo wolnego czasu poświęcamy na rodzinne czytanie.
Kupowanie książek jest wygodne bo nie gonią mnie terminy (a miesiąc szybko mija i trzeba książkę oddać).
Biblioteki z których wypożyczam są dobrze wyposażone ale nie zawsze nadążają z nowościami.
Na rynku wydawniczym dużo się dzieje. Jak nadążyć i nie przeoczyć tego w bibliotece?
Jak planujecie wypożyczanie książek dla dzieci?
W dzielnicy gdzie mieszkam wiem, że ludzie dużo czytają (informacja od Pani z biblioteki).
Na nowości zdarza się i to nie tak rzadko że trzeba się zapisywać (dlatego czasami decydowałam się na zakup danej pozycji jiż czekać np:dwa miesiące lub dłużej).
Mogę korzystać z wielu bibliotek ale najłatwiej i najczęściej korzystam z dwóch bo są po drodzei/lub blisko domu.
Jak to ogarniacie?
Mam nadzieję, że zrozumiale napisałam. Jakby co to będę dopisywała moje "obawy" korzystania z większości książek z biblioteki.
Podam przykład: bardzo bym chciała wypożyczyć audiobooka Jaś i Janeczka i nadal w biblio nie ma. Moje dziecko bardzo by chciało. Boję się, że wyrośnie nim będzie możliwość wypożyczenia.
Serie które lubią moje dzieci dopiero się pojawiają w bibliotece a w zapowiedziach wydawniczych kolejna enta książka.
Ostatnio edytowane przez spadłamznieba ; 09-09-2018 o 18:44
spadłamznieba my ostatnio rzadko chodzimy do biblioteki. Dawniej jak nie pracowałam, chodziłam częściej i wypożyczałam nieraz z trzech jednocześnie. Teraz brakuje mi na to czasu, ale mam nadzieję, że do tego wrócimy(a przynajmniej dzieci wrócą), ponieważ wiele jest wartościowych książek poza nowościami. Tych niestety jest w naszych bibliotekach mało... a w tej co mamy najbliżej, nie ma prawie w ogóle![]()
wruuu zgadza się, że jest dużo wartościowych książek w bibliotece. Natomiast u mnie biblioteczka domowa obfituje w starsze pozycje i do nich też wracamy ale nowości od kilku lat na bierząco kupuję i uzbierało się tego sporo. Te nowości sprzed kilku lat to już są oczywiście stasze pozycje![]()
Dla mnie jednak nowości wydawnicze są ważne.
Biblioteka w szkole też nie ma nowości i wszystko co mój syn ma proponowane to mamy. Aczkolwiek już mu powiedziałam niech bierze co zaproponują nawet jak to mamy. Przeczytamy egzemplarz biblioteczny.![]()
ja wypożyczałam kiedyś dużo, dużo, bardzo dużo, teraz mniej. jak pracuję to mniej czasu na czytanie i trudniej mi nad tym,zapanować, choć i tak mamy super system gdzie widać nowości które zostały zakupione, i wiem zaraz w której fili, mogę sobie zrobić sama rezerwację gdy jakaś książka jest pożyczona, mogę przedłużyć o kolejny miesiąc, max na 3
u nas dużo nowości, mamy świetnie zaopatrzone biblioteki moja najbliższa jest mała ale jednak odwiedzam wciąż ich kilka
wszyscy mamy konta elektroniczne i sprawdzam sobie, którą książkę muszę zwrócić
synek lato 2008synek wiosna 2011