Jeszcze myślę nad jednym - mam chustę, którą kocham jeśli chodzi o miękkość, nośność, szerokość (naprawdę szeeeroka i mi sie córa, która jest wysoka, bez problemu mieści), przewiewna, no same plusy. Lniane tulipany nati, które są cudne, ale kolorystycznie.... nie moje kolory, zupełnie. A jednak, mimo, że chusta za bardzo mi się nie podoba, to w zeszłe wakacje bardzo często była używana. Na lato super, plecak prawie zawsze mi w niej wychodzi, bez problemu dociągałam. Szukam tej chusty w innych kolorach, niestety bez skutku.
A znowu mam inne chusty, które są śliczne, och i ach, ale jednak w żadnej tak mi nie jest wygodnie jak w tej najbrzydszejCzyli powinnam jednak zostawić dwie chusty, prawda ?
![]()