Cytat Zamieszczone przez asik Zobacz posta
a ja to widzę tak, że jeśli już się wciągniemy na głębokie wody-czyli sprzedaż/wymianę chust z wyższej półki i ściągane z zagranicy-to wierzcie mi, nikt się nie dziwi ani że jest dużo drożej ani wpisom "sprzedaję za ile kupiłam". kolekcjonowanie chust to pasja tak samo jak inne zbieractwa

ja na początku mojej drogi dziwiłam się jak można kupić chustę droższą niż 200zł albo po co mieć więcej niż jedną chustę...było minęło
O to to... Przy dwójce pierwszych dzieci miałam jedną Natkę, MT, poucha i kółkową, a nosiłam głównie w natce cały czas. Teraz, przy trzecim dziecku coś mi totalnie puściło.. Mimo to, nie do końca rozumiem odsprzedawanie chust prawie w cenie nowych, rozumiem, że są złamane, miększe itd, ale mogą mieć plamki, zaciągnięcia, kupując jednak nie wiemy, co się z nimi działo, itd. To zdecydowanie nie to samo, co nowa ze sklepu. To moje zdanie.

Za to jak najbardziej teraz zrozumiałam wysokie ceny chust limitowanych, rzadkich, z zagranicy.. To jest pasja, hobby, dzicz w oczach i pewien amok wręcz. Tu nie ma pola na dyskusję, to nie jest rzecz pierwszej potrzeby, tylko taki nasz luksus, i kupuje ten kto chce, i może ..