Eee, tak źle nie będzie, bo to produkcja seryjna i mało kto dopłaci więcej niż 2 dychy, by mieć wymiętoszoną chustę, wszak można nową dać do wymiętoszenia forumkom Żeby nie było – uważam, że to ciężka praca, za którą powinno się otrzymywać wynagrodzenie (ja się do tego nie nadaję). A chustonówki chyba jednak raczej dają sobie wmówić, że LF czy Nati łatwo się łamie i prędzej kupią w sklepie niż trafią na forum/do grupy.
Ale coś z tym lobby chyba jest, a widać to po cenie Indio (tak, przechodzę właśnie etap fascynacji indiaczami). Jeszcze niedawno szło kupić za 3 stówy, teraz łatwiej trafić na superlimit (oczywiście bawełniany) za 700 niż na zwykłą bawełnę za <350. Domieszki to w ogóle najlepiej za 800. A cen używanych Tuli to już kompletne szaleństwo, którego nie pojmuję, bo moja Tula po 4 miesiącach używania pomimo dbania wygląda, no, jak używana Tula Nikt mi nie wmówi, że jest lepsza niż nowa.