Jak bym miała kupić chustę w II gatunku to bym chyba wolała używaną, nawet w tej samej cenie co nowa, bo wiedziałabym co tej chuście "dolega", czy są jakieś plamki czy błędy w tkaniu czy co. A jak się kupuje nówkę to nie wiadomo, co to będzie za wada i na ile będzie widoczna po zamotaniu.