Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 40

Wątek: odpieluchowana:)

  1. #1
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie odpieluchowana:)

    no właśnie. madzia się odpieluchowała. właściwe sama.

    ja jestem w lekkim szoku, bo jeszcze dwa tygodnie temu nic tego nie zapowiadało, poza tym, że dzieć mi w oczach dojrzewał i doroślał - jakiś mega skok psychorozwojowy aż miło było patrzeć. przestałam się nagle frustrować jedzeniem, zabawami, spacerami - wszystko zaczęło się układać idealnie. a na początku rewolucji było niewinne zjadanie warzyw na parze widelcem samemu...

    wracając do pieluch - tetrówki w których biegała po domu odstawiłam ponad tydzień temu, na spacer i na noc - kieszonka, ale są suche! madzia sika dzielnie na trawkę, trzyma jak trzeba, dziś na zatłoczonym bazarku, z masą bodźców, deszczem, tłumem i straganami - też dzielnie zakomunikowała co trzeba
    wpadki się zdarzają czasem, rzadko już, ale to i tak nie oznacza że wrócimy do pieluch w domu. młoda totalnie odmawia też pójścia spać, zanim nie zrobi ostatniego dużego siusiu - i to do rana wystarcza.

    no i kolejny raz refleksja, co nam dało wysadzanie od 4mca - poza tym wszystkim co po drodze (czystsze dziecko, nauka komunikacji, madzi łapanie świadomości o co chodzi etc) to na pewno spokój tego co się teraz stało. zero traumy, zero stresu i dzieć w wieku 22 mcy biegnący do łazienki z uśmiechem na ustach i okrzykiem "e-e" dla mnie bomba. z młodym będziemy próbować tak samo, mimo że wiem ile jest kryzysów, załamek i buntów - tylko za drugim razem to pewnie ja przejdę znacznie spokojniej.

  2. #2
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    .
    Posty
    4,759

    Domyślnie Re: odpieluchowana:)

    Cytat Zamieszczone przez mart

    no i kolejny raz refleksja, co nam dało wysadzanie od 4mca - poza tym wszystkim co po drodze (czystsze dziecko, nauka komunikacji, madzi łapanie świadomości o co chodzi etc) to na pewno spokój tego co się teraz stało. zero traumy, zero stresu i dzieć w wieku 22 mcy biegnący do łazienki z uśmiechem na ustach i okrzykiem "e-e" dla mnie bomba. z młodym będziemy próbować tak samo, mimo że wiem ile jest kryzysów, załamek i buntów - tylko za drugim razem to pewnie ja przejdę znacznie spokojniej.
    Ja nie wysadzałam a młody odpieluchowany też w wieku ok 22 miesięcy też bez stresu, traumy itd. i też już od dość dawna umie komunikować co chce
    niech mi ktoś wyjaśni: po co to wysadzanie ? (nie piszę tego, zeby wywoływać burzę- zaznaczam. Z czystej ciekawości tylko )
    http://edu-mata.blogspot.com/
    https://www.facebook.com/EduMatablogspotcom/
    Syn Pierwszy - 06.2007 r.
    Syn Drugi - 10.2008 r.
    Córka Pierwsza - 03.2014 r.
    Córka Druga - 04.2018

  3. #3
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie Re: odpieluchowana:)

    ja wiem, że wynik 22mce to nie jest jakieś niewiadomojakie osiągnięcie.
    znam chłopczyka odpieluchowanego w środku zimy w wieku 21mcy który był tylko na jednorazówkach - więc my przy nim to pikuś. ale nie chodzi o licytacje.
    dla mnie ec to było genialne doświadczenie, bo dawało mi jeszcze jedną płaszczyznę do nauki komunikacji z madzią. a dla debiutującej mamy to nie byle co.

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar aliona
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    mieszkam w Łodzi, gdzie nawet bieganie psom szkodzi
    Posty
    4,268

    Domyślnie Re: odpieluchowana:)

    gratuluję odpieluchowanym

    a po co mi ec? głownie po to by dzieć nie walił pod siebie
    ale też liczę na szybsze odpieluchowanie. a ze starszakiem, który był chowany na pampkach, odpieluchowywanie szło dłuuugo i miejscami bardzo dramatycznie.
    złotowłosa i trzy misie
    <3 <3 <3

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie Re: odpieluchowana:)

    No i gratulacje Fajnie się odpieluchowuje dziecko, które samo tego chce.

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  6. #6
    Chustoholiczka Awatar Jasnie Pani :)
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Belfast
    Posty
    5,487

    Domyślnie Re: odpieluchowana:)

    Cytat Zamieszczone przez PodwójnaMama
    Cytat Zamieszczone przez mart

    no i kolejny raz refleksja, co nam dało wysadzanie od 4mca - poza tym wszystkim co po drodze (czystsze dziecko, nauka komunikacji, madzi łapanie świadomości o co chodzi etc) to na pewno spokój tego co się teraz stało. zero traumy, zero stresu i dzieć w wieku 22 mcy biegnący do łazienki z uśmiechem na ustach i okrzykiem "e-e" dla mnie bomba. z młodym będziemy próbować tak samo, mimo że wiem ile jest kryzysów, załamek i buntów - tylko za drugim razem to pewnie ja przejdę znacznie spokojniej.
    Ja nie wysadzałam a młody odpieluchowany też w wieku ok 22 miesięcy też bez stresu, traumy itd. i też już od dość dawna umie komunikować co chce
    niech mi ktoś wyjaśni: po co to wysadzanie ? (nie piszę tego, zeby wywoływać burzę- zaznaczam. Z czystej ciekawości tylko )
    no, moze wysadzanie po to, zeby na trawke siusiala bo mnie do szczescia tylko tyle potzreba, zeby dziecko na trawe siurnelo, bo poza tym dokladnie wszystko to samo jak u mart, tyle, ze w wieku 21 miesiecy. Masakra, jak w srodku spaceru muszisz sie ubikacja stresowac, bo na swiezym powietrzu to "nieeee"

  7. #7
    Chustofanka Awatar sara
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    340

    Domyślnie Re: odpieluchowana:)

    Ja też Ci gratuluję, ale....
    moja córka chodziła w papmersach do 20 miesiąca i rezygnacja z pieluch też przeszła bezstresowo. Myślę, ze papmpersy i wyrastanie z nich jest jakoś demonizowane zwłaszcza przez mamy stosujące EC. Córce zajęlo to jeden dzień (próbowałyśmy od 14msca regularnie co dwa miechy biegała bez pieluch).
    Ja również nie podważam sensu EC - myślę, ze jeśli mama chce to dalczego nie. Na pewno to ciekawe i ważne doswiadczenie. Po prostu uważam, że niepotrzbnie robi sie z papmpersów meegatraumę dla dziecka - to nie prawda
    Jałóweczka (2006), Lutek (2008) i Grudniaczek (2010).

    http://czytanki-przytulanki.blogspot.com/

  8. #8
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2007
    Miejscowość
    Rabka/Warszawa
    Posty
    759

    Domyślnie Re: odpieluchowana:)

    Gratuluję.
    Mój synek kochany coraz lepiej sobie radzi. Trzyma jak trzeba, ale jeszcze nie kuma, że trzeba powiedzieć przed, ale i tak jest super dzielny

  9. #9
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie Re: odpieluchowana:)

    mcbaby, tak trzymać bo to o to trzymanie chodzi

    a poza tym...
    jak to jest, że każda próba podzielenia się frajdą z ec i pokazania jego zalet kończy się tak, jak się kończy....
    nikomu nic nie wytknęłam, nic nie demonizuję a sama dostaję po klawiaturze.

  10. #10
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    Wolomin-city
    Posty
    2,635

    Domyślnie Re: odpieluchowana:)

    oj tam - mart ciesz się, że Cię własny komp prądem nie kopie

    u nas też coraz lepiej - coraz dłuższe przerwy pomiędzy siusianiami, ale feler jest taki, że jak Zosi nie posadzę, to raczej sama nie woła i czasem taka duuuża objętość leci na podłogę...
    Nic to - do 18-tki będzie ospieluchowana zupełnie

  11. #11
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    .
    Posty
    4,759

    Domyślnie Re: odpieluchowana:)

    Cytat Zamieszczone przez mart
    dla mnie ec to było genialne doświadczenie, bo dawało mi jeszcze jedną płaszczyznę do nauki komunikacji z madzią. a dla debiutującej mamy to nie byle co.
    Mnie też nie o licytację chodziło. Byłam po prostu przekonana, ze to chodzi o wczesne odpieluchowanie. Ale skoro tak piszesz, to trochę to teraz bardziej rozumiem. Dzięki temu więcej uwagi musiałaś na dziecku skupić, więcej czasu z małą spędzić, bardziej się angażować. To pewnie było bardzo dobre i dla niej i dla Ciebie. To tak, jak ktoś kiedyś napisał, że pieluchy wielorazowe (zwłaszcza mało chłonne ) zmuszają mamę do częstszego kontaktu z dzieckiem. Każda zmiana pieluchy to okazja do połaskotania, porozmawiania, poprzytulania i popatrzenia dziecku w oczy. Im więcej takich chwil tym lepiej A przy jednorazowych tych zmian jest sporo mniej.
    (ja używam głównie jednorazowych w tym momencie)
    http://edu-mata.blogspot.com/
    https://www.facebook.com/EduMatablogspotcom/
    Syn Pierwszy - 06.2007 r.
    Syn Drugi - 10.2008 r.
    Córka Pierwsza - 03.2014 r.
    Córka Druga - 04.2018

  12. #12
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    .
    Posty
    4,759

    Domyślnie Re: odpieluchowana:)

    Cytat Zamieszczone przez sara
    Ja też Ci gratuluję, ale....
    moja córka chodziła w papmersach do 20 miesiąca i rezygnacja z pieluch też przeszła bezstresowo. Myślę, ze papmpersy i wyrastanie z nich jest jakoś demonizowane zwłaszcza przez mamy stosujące EC. Córce zajęlo to jeden dzień (próbowałyśmy od 14msca regularnie co dwa miechy biegała bez pieluch).
    Ja również nie podważam sensu EC - myślę, ze jeśli mama chce to dalczego nie. Na pewno to ciekawe i ważne doswiadczenie. Po prostu uważam, że niepotrzbnie robi sie z papmpersów meegatraumę dla dziecka - to nie prawda
    W tym wątku (póki co ) nie zauważyłam demonizowania ani krytyki stosowania jednorazówek
    http://edu-mata.blogspot.com/
    https://www.facebook.com/EduMatablogspotcom/
    Syn Pierwszy - 06.2007 r.
    Syn Drugi - 10.2008 r.
    Córka Pierwsza - 03.2014 r.
    Córka Druga - 04.2018

  13. #13
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Wawa
    Posty
    695

    Domyślnie Re: odpieluchowana:)

    Mialam sie jakis czas temu pytac jak tam z odpieluchowaniem Madzi
    Super, ze juz sie Wam udalo!!!!

    Marek na razie sam sobie przynosi nocnik na kupke, albo wola ze chce "ko". Siku jak wysadze, albo pokazuje na pieluche po fakcie ze jest mokra. Na razie nie mam sily ganiac za mlodym chocbym chetnie juz go odpieluchowywala. Staram sie go wysadzac na nocnik jak najczesciej. Jak na razie u nas kiepski okres na odpieluchowanie: ja w lezacej ciazy, nowa niania....zaraz brat...
    Moje stwory dwa: Marelek 07.2007 i Pepelek 06.2009

  14. #14
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    .
    Posty
    4,759

    Domyślnie Re: odpieluchowana:)

    Cytat Zamieszczone przez slawka
    Jak na razie u nas kiepski okres na odpieluchowanie: ja w lezacej ciazy, nowa niania....zaraz brat...
    Bardzo dużo zmian na raz jak na takiego malucha... może lepiej poczekac jeszcze?
    http://edu-mata.blogspot.com/
    https://www.facebook.com/EduMatablogspotcom/
    Syn Pierwszy - 06.2007 r.
    Syn Drugi - 10.2008 r.
    Córka Pierwsza - 03.2014 r.
    Córka Druga - 04.2018

  15. #15
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Wawa
    Posty
    695

    Domyślnie Re: odpieluchowana:)

    Cytat Zamieszczone przez PodwójnaMama
    Cytat Zamieszczone przez slawka
    Jak na razie u nas kiepski okres na odpieluchowanie: ja w lezacej ciazy, nowa niania....zaraz brat...
    Bardzo dużo zmian na raz jak na takiego malucha... może lepiej poczekac jeszcze?
    Dlatego czekam a wysadzam na nocniku tak czesto jak moge Nocnik naszym przyjacielem od roku jest
    Moje stwory dwa: Marelek 07.2007 i Pepelek 06.2009

  16. #16
    Chustofanka Awatar sara
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    340

    Domyślnie Re: odpieluchowana:)

    E tam dostajesz po klawiaturze.... To forum jest specyficzne. Nic powiedziec nie można, bo się człowiek zaraz czuje, że krzywo na niego patrzą. Stosuje EC - źle, nie stosuje - też źle.... mówcie co chcecie, ale jeśli ktoś napisał, że córka przeszła odstawienie od pieluch bezstresowo, to między wierszami napisane jest, że z pampów wyrasta się stresowo. To nie prawda i przeciw takiemu podejrzeniu napisałam odpowiedź. Tym bardziej, ze Mart nie ma doswiadczenia pampersowego, to może nie wiedzieć, jak to wygląda naprawdę.

    Nie chciałam CIę urazić Mart. Przepraszam jesli tak to odebrałaś. Super, że masz takie doświadczenie jak EC. Mnie się bardzoe EC podoba, ale sama tego u siebie i swoich dzieci nie widzę - zbyt mało mam cierpliwości.
    Pozdrawiam i nie przejmuj sie moim gadaniem. Ostatnio nerwowy czas mam.
    Jałóweczka (2006), Lutek (2008) i Grudniaczek (2010).

    http://czytanki-przytulanki.blogspot.com/

  17. #17
    Chusteryczka Awatar m.m.
    Dołączył
    Oct 2008
    Posty
    2,095

    Domyślnie Re: odpieluchowana:)

    Cytat Zamieszczone przez kamyszkasia
    Nic to - do 18-tki będzie ospieluchowana zupełnie

    podejście najzdrowsze z możliwych
    Duży 12.06.2000 i Malutka 09.09.2008.

  18. #18
    Chustofanka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Londyn
    Posty
    183

    Domyślnie Re: odpieluchowana:)

    To porownanie odpieluchowania dzieci pampersowych i EC -owych jest bardzo ciekawe. Chcialabym wierzyc, ze EC przyczynia sie do szybszego odpieluchowania, ze moje wysilki na cos sie zdadza.

  19. #19
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie Re: odpieluchowana:)

    Cytat Zamieszczone przez yoarashi
    To porownanie odpieluchowania dzieci pampersowych i EC -owych jest bardzo ciekawe. Chcialabym wierzyc, ze EC przyczynia sie do szybszego odpieluchowania, ze moje wysilki na cos sie zdadza.
    proszę bardzo: viewtopic.php?f=17&t=17747






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  20. #20
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie Re: odpieluchowana:)

    Cytat Zamieszczone przez sara
    E tam dostajesz po klawiaturze.... To forum jest specyficzne. Nic powiedziec nie można, bo się człowiek zaraz czuje, że krzywo na niego patrzą. Stosuje EC - źle, nie stosuje - też źle.... mówcie co chcecie, ale jeśli ktoś napisał, że córka przeszła odstawienie od pieluch bezstresowo, to między wierszami napisane jest, że z pampów wyrasta się stresowo. To nie prawda i przeciw takiemu podejrzeniu napisałam odpowiedź. Tym bardziej, ze Mart nie ma doswiadczenia pampersowego, to może nie wiedzieć, jak to wygląda naprawdę.

    Nie chciałam CIę urazić Mart. Przepraszam jesli tak to odebrałaś. Super, że masz takie doświadczenie jak EC. Mnie się bardzoe EC podoba, ale sama tego u siebie i swoich dzieci nie widzę - zbyt mało mam cierpliwości.
    Pozdrawiam i nie przejmuj sie moim gadaniem. Ostatnio nerwowy czas mam.
    spoko, nie jestem urażona

    a co do doświadczeń - wszędzie naokoło mam okazję do podpatrywania i pogadania o dzieciach i tym jak wychodzą z pieluch. standardowo to jest najpierw mocne niezrozumienie nocnika, kilka krótkich nieudanych prób oddzielonych min. kilkutygodniową przerwą w sadzaniu na nocnik, czasem trauma na "wychodzenie kupy", siusianie na nocniku ale w pieluchę i masa dzieci ok.2,5 roku wciąż w pieluchach.
    i oczywiście, że są wyjątki.

    a ja się po prostu ciesze, z tego jak nam poszło. i tyle

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •