polska firma, produkowane w polsce. wymienilam z nimi na poczatku kilka mailow, uwazaja ze polski rynek sie nie oplaca i dlatego tu sie nie promuja. w niemczech zrobili mega blad (moim zdaniem) bo zaczeli wspolpracowac z windelbar, ktore oferuje koncowki kolekcji za bezcen- dla duzych marek to jest fajne, ale dla malych znaczy tyle, ze nie bedzie chcial ich sprzedawac zaden sklep, bo nie bedzie w stanie zaoferowac konkurencyjnej ceny...
kurcze, strasznie lubie ten otulacz, ale gumki mi sie na 8kg okraglasku na maksa zaczely odciskactakze fajne pieluchy, ale dla szczuplakow.