Pokaż wyniki od 1 do 20 z 22

Wątek: książki na koniec roku szkolnego

Mieszany widok

  1. #1
    Chustodinozaur Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    15,534

    Domyślnie

    Ronja wydaje mi się za trudna do czytania dla pierwszoklasistów, Dunia (Mattis chyba też) jest napisana dla dzieci do samodzielnego czytania, teksty, rozdziały z tomu na tom są coraz dłuższe w miarę postępów dzieci - można dawać kolejne tomy dzieciom na kolejne okazje (choć nie wiem, w jakiej formie jest Mattis - czy ma oddzielne tomy, czy tylko zbiorówkę).

    Fajnym pomysł, ktoś kiedyś pisał, było danie pierwszoklasistom różnych tomów Lassego i Mai, pewnie możnaby dać części te, części Nelly Rapp - dzieci się wciągnęły, potem się wymianiały kolejnymi tomami.
    Ostatnio edytowane przez jul ; 14-03-2021 o 11:04
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar murmle
    Dołączył
    Apr 2011
    Posty
    4,423

    Domyślnie

    Tak chodziło mi o Mattisa. On jest bardzo prosty do czytania samemu. Ma tylko jeden tom, i fajne jest to że oni są z Dunią w jednej klasie.
    Fistaszek jest z nami od lutego 2011

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar wruuuu
    Dołączył
    May 2012
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,719

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez murmle Zobacz posta
    Tak chodziło mi o Mattisa. On jest bardzo prosty do czytania samemu. Ma tylko jeden tom, i fajne jest to że oni są z Dunią w jednej klasie.

    W klasie mojego syna tak było w zeszłym roku Chłopcy dostali Mattisa a dziewczynki Dunie później we wrześniu sobie omówili te dwie lektury z Panią

    edit

    Kuzynka moich dzieci kilka lat temu w pierwszej klasie dostała Jasia i Janeczkę - krótkie rozdziały do czytania dla początkujących czytelników

    Nam bardzo podobała się Jurka i Wąsik - krótkie i zabawne.

    Bardzo fajny jest też Gutek i potwory dla początkujących czytelników

    A może Pate gra w piłkę dla chłopców a dla dziewczynek - Pate pisze bloga - treść jest bardzo zabawna...
    http://www.maluszkoweinspiracje.pl/2...8-latka-i.html
    Ostatnio edytowane przez wruuuu ; 14-03-2021 o 21:16

  4. #4
    Chustodinozaur Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    15,534

    Domyślnie

    Jasia i Janeczkę czytam dzieciom od 3 lat, to może wcześnie, ale jednak to taka książka dla przedszkolaków raczej - mam wrażenie, że treść jednak mało porywająca dla prawie, albo zupełnie ośmiolatków.
    Można jeszcze pomyśleć o jakichś komiksach, żeby nie znudzić czytelników, a bardziej zachęcić nieczytających - u mojego pierwszoklasisty działają kolejne Misie Zbysie i Samojliki - "Umarły nas" i następne z serii, "Bardzo dzika przyroda" większej liczby autorów, można też spróbować "Malutki lisek i Wielki dzik" - w pierwszej części w sumie bardzo mało tekstu, może w następnych więcej, no i na pewno jest teraz znacznie więcej fajnych komiksów (poza Donaldami i Scoobie Doo ), niż znam. O, może "Borka i Sambor" się nadadzą jeszcze, muszę podrzucić synkowi.

    Jeszcze przypomniało mi się - Self regulation. Szkolne wyzwania. Na teapie przedszkola synowi podobała się pierwsza część, mi też (też tłumacznia historyjek dla rodziców), ale przyznaję, że szkolnej jeszcze nie czytałam, no i to też trochę droższa pozycja.
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar wruuuu
    Dołączył
    May 2012
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,719

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jul Zobacz posta
    Jasia i Janeczkę czytam dzieciom od 3 lat, to może wcześnie, ale jednak to taka książka dla przedszkolaków raczej - mam wrażenie, że treść jednak mało porywająca dla prawie, albo zupełnie ośmiolatków.
    Można jeszcze pomyśleć o jakichś komiksach, żeby nie znudzić czytelników, a bardziej zachęcić nieczytających - u mojego pierwszoklasisty działają kolejne Misie Zbysie i Samojliki - "Umarły nas" i następne z serii, "Bardzo dzika przyroda" większej liczby autorów, można też spróbować "Malutki lisek i Wielki dzik" - w pierwszej części w sumie bardzo mało tekstu, może w następnych więcej, no i na pewno jest teraz znacznie więcej fajnych komiksów (poza Donaldami i Scoobie Doo ), niż znam. O, może "Borka i Sambor" się nadadzą jeszcze, muszę podrzucić synkowi.

    Jeszcze przypomniało mi się - Self regulation. Szkolne wyzwania. Na teapie przedszkola synowi podobała się pierwsza część, mi też (też tłumacznia historyjek dla rodziców), ale przyznaję, że szkolnej jeszcze nie czytałam, no i to też trochę droższa pozycja.

    u mnie też był szał w wieku 3-4 lata na Jasia i Janeczkę, ale podałam jako przykład. Z tego co wiem kuzynce moich dzieci podobała się książka, jak sama czytała w wakacje, ale nie znała wcześniej to fakt

    Komiksy to fajny pomysł U nas teraz wrócił szał na Smerfy codziennie czytamy co mamy na półce i chyba będę musiała dokupić kolejne tomy...

Podobne wątki

  1. Poznań-Kicin rozpoczęcie roku szkolnego
    Przez edyta w dziale Chusty tu i tam!
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 01-09-2009, 21:20

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •