Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Wątek: motanie noworodka w kieszonce

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar MartaS
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,846

    Domyślnie motanie noworodka w kieszonce

    Dziewczyny, potrzebuję następującej porady. Motam moje dziewczyny w chustę w kieszonce natomiast mam następujący dylemat. Instrukcja Babylonii podaje aby najmłodsze noworodki motać w kieszonce chowając nóżki pod chustę. Dziś dotarła do mnie chusta Nati no i tutaj w instrukcji wiązania pokazane jest motanie z nóżkami na zewnątrz bez wspominania czegokolowiek o chowaniu nóżek pod chustę. Czy są jakieś przeciwwskazania jeśli chodzi o noworodki z noszeniem ich z nóżkami na zewnątrz???
    Dodam, że dziewczyny mają aktualnie 4-ty tydzień, urodziły się w 36 tc, ważą obecnie po 2900 g.

    Będę wdzięczna za pomoc.
    Ala i Hania 2009, Ewa 2012

  2. #2
    Chustomanka Awatar marjanna.b
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Aba, Nigeria
    Posty
    837

    Domyślnie Re: motanie noworodka w kieszonce

    No ja właśnie słyszałam, że takiemu maluchowi można nóżki pod chustą zostawić (pod tym poziomym pasem - nosiłam w elastyku).
    A jako, że to zima była, to miała pod chustą.
    W tkanej bym nie chowała chyba, bo jakoś sobie nie potrafię tego technicznie wyobrazić - chusta się nie ciągnie, ma ściśle przylegać do dziecka, to chyba maluchowi średnio wygodnie by było.
    Ale - ekspertem to ja nie jestem

    m.
    Ejike (2005) & Ada (2008) & Chidimma (2014) & Erinma (2016) & Ndubuisi (2018)




  3. #3
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie Re: motanie noworodka w kieszonce

    jak maluszek jest bardzo maly i bardzo podkurcza nozki to mozna mu je schowac calkowicie w ten poziomy panel.
    ale z takimi maluszkami polecalabym kontakt z doradca noszenia w sprawie motan mimo wszytko niestandardowych.
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar MartaS
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,846

    Domyślnie Re: motanie noworodka w kieszonce

    No właśnie zamotałam i tak i tak, tzn z nóżkami i podkurczonymi i nie i żadna z dziewczyn nie protestowała, smacznie sobie spały Na spacer wyszłam jednak z dziewczynką z nóżkami podkurczonymi, ale nie wiem czy to jest konieczne.

    Dzięki za info dziewczyny
    Ala i Hania 2009, Ewa 2012

  5. #5
    Chustomanka Awatar Kasia
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Düsseldorf, Niemcy
    Posty
    843

    Domyślnie

    Marto, bez obaw - mozesz nosic Malenkie w kieszonce z tkanej chusty nie wystawiajac im nozek na zewnatrz. Przy takim zupelnym malentasku (moj Felix mial nieco mniej, gdy sie urodzil!) jest to nawet wskazane - dziecie jest zwiniete jak krewetka, trzyma wszystkie konczyny blisko siebie - nie musisz im na sile rozprostowywac nozek, zeby wystawaly na zewnatrz.

    Sama sie zorientujesz, jakie preferencje maja Twoje damy. Sa dzieci, ktore po pierwszym szoku otaczajacym swiatem nadal mocno protestuja i wola miec oparcie pod stopkami. Sa tez takie, ktore fikaja nozkami na tyle swobodnie, ze daja znac, ze wola miec nozki na zewnatrz. Wtedy trzeba pamietac o zachowaniu ich poprawnej pozycji zabki - ale nie ropuchy. No i kolejna uwaga - dzieciom, ktore sa nieco wieksze niz Twoje nie chowamy nozek pod spod. Musza miec swobode ruchu od kolanka w dol.

    Jesli chcesz fotke pokazujaca, jak wyglada takie dokladne dociagniecie przy nozkach schowanych w kieszonce - daj znac na maila. Wysle Ci zdjecie z kilkugodzinnym smacznie spiacym Bruniakiem
    Kasia z Chustomanii *



    *Chustomania ® - portal dla rodziców i szkolenia dla doradców noszenia

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •