Miałam teraz oba z biblioteki. I moim zdaniem to wystarczy, miesiąc zupełnie ich nasycił i oddano bez żalu.
Janio w tej chwili szaleje za Nusiami oraz Złamałem trąbę (trąba rozbawiła zresztą wszystkich łącznie z Najstarszym, który mu to czytał i dalej się zgłasza do tej czynności). Plus Jak dobrze być żabką.