Dziewczyny, moja Miłka nie znosi wiązanek, z trudem toleruje kółkową... a ja mam potrzebę wrzucania jej na plecy. Pomyślałam o jakimś nosidle, tylko takim, żeby mi się z niego nie wylała ma 7,5 miesiąca waży 5,4 kg, nie siedzi sama ale podnosi się do siadania i jest stabilna, jeśli się ją przytrzymuje za biodra.
Myślałam o Bondolino ( w cienkiej wersji) lub Emeibaby bo mam wrażenie, że ładnie otulają maluszka. Odpadają wszystkie ze sztywnym, grubym panelem, o tych pomyśle jesienią.
Macie jakieś sugestie?