Magdalena, a jaka kupiłaś? Szytą z jakiejś chusty czy z innego materiału?
Ja mam Vombati z girasola skośnokrzyżowego. To moja pierwsza kółkowa i chyba ostatnia, bo tak ja kocham. Może ramię nie jest tak wygodne jak proste (próbowałam i zakładkowe mi gorzej leży) to jest tak piękna, że wygrała z innymi. No, ale w kółkowej nigdy nie nosze na tyle, żeby to miało znaczenie. Po dłuższym czasie i z prostym ramieniem było mi niewygodnie.
A co do wiązania to początek jest zawsze trudny, zwłaszcza na tym etapie każde wiązanie sprawia Ci trudność. Z czasem dojdziesz do wprawy. Powodzenia!
Jak gdzieś znajdę zdjęcie mojej Vombati to wrzucę.