Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 27 z 27

Wątek: w poznaniu..

  1. #21
    Chustomanka Awatar lindgren
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    z Poznania
    Posty
    1,015

    Domyślnie Re: w poznaniu..

    Cytat Zamieszczone przez anetta1980
    No proszę, też tam bywam i oglądam zwykle całą galerię wózków
    A może nas też widziałaś, tj.mojego męża w MT? Nie jesteśmy tam regularnie, a ostatnio zraziło nas nagłośnienie rozkręcone chyba na max

    My jesteśmy zawsze po lewej stronie kościoła, ale widziałam kiedyś tatę po prawej stronie w MT i raz po lewej stronie tatę w nosidle ciemnym pod kurtką i dziecko wtedy spało. Ale dokładnie to się nie przyjrzałam bo trudno było. A ludzi i dzieci to tam straaaasznie dużo, więc wypatrywac trzeba. Ja zazwyczaj w środku mam chustę przewiązaną na brzuchu, bo dziecko biegające. A nagłośnienie tam na maxa to norma (moim zdaniem).
    a ja byłam wczoraj i Cię widziałam
    piękna chusta i piękny plecaczek - patrzyłam z zazdrością!
    ja przychodzę z wózkiem, bo nasze chustowanie to jakaś wielka katastrofa i w życiu by mój syn nie wysiedział godziny w chuście (przynajmniej gdy ja ją motam), zwłaszcza, że zwykle śpi a spać lubi w horyzontalnej pozycji.

    z chustą przychodzi też często moja kuzynka, do zeszłego roku bywał też taki fajny wysoki tata w błękitnej nati, ale córka już mu wyrosła i przychodzi na własnych nogach.

    OT
    co do nagłośnienia - kiedyś nie było aż tak głośno i powiem szczerze, że mnie ten hałas coraz bardziej męczy. myślę też, że niekoniecznie zawsze dobrze służy dzieciakom: te chodzące i biegające dodatkowo "rozkręca" a te malutkie - po prostu się boją. ale widzę, że większość rodziców jest zadowolona, więc to pewnie trochę moje skrzywienie, że uważam ciszę i spokój za ważny czynnik rozwoju
    stach 12.2008, tosia 07.2010, magda 12.2013 [*], maryśka 11.2014

  2. #22
    Chustoholiczka
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    3,219

    Domyślnie Re: w poznaniu..

    HA! Wychodzę z mojej bramy na Mielżyńskiego i niemal wpadam na zamotaną rodzinkę!
    Tym bardziej się ucieszyłam, gdyż to chyba pierwsza zamotana osoba, której nie znam z forum, czyli nie Anetta, Agnen, Anifloda, Tulipowna, Gingerr, Comega(te co na żywo mnie widziały )

    Mama miała maluszka z przodu, w czerwonym MT ze słonikiem. Druga strona panela zielona
    Mój Krzyś oniemiał,: "Mama! Widziałaś ta pani miała dziecko z przodu! Jak ty! Kiedyś..."
    I zaraz wpadł na pomysł, że mamy się zawrócić do domu, bo on też chce w swoim mejtaju

    Jesteś tu mejtajowa Mamo? Pozdrawiam!

  3. #23
    Chustomanka Awatar anetta1980
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    504

    Domyślnie Re: w poznaniu..

    a ja byłam wczoraj i Cię widziałam
    piękna chusta i piękny plecaczek - patrzyłam z zazdrością!
    Dzięki Rzeczywiście byliśmy w "plecaczku" w Annie.

    OT
    co do nagłośnienia - kiedyś nie było aż tak głośno i powiem szczerze, że mnie ten hałas coraz bardziej męczy. myślę też, że niekoniecznie zawsze dobrze służy dzieciakom: te chodzące i biegające dodatkowo "rozkręca" a te malutkie - po prostu się boją. ale widzę, że większość rodziców jest zadowolona, więc to pewnie trochę moje skrzywienie, że uważam ciszę i spokój za ważny czynnik rozwoju[/
    My właśnie lubimy ten hałas, bo moja Zuza gdy nie siedzi w chuście to jak słyszy muzykę to tańczy w miejscu i cieszy się bardzo, a jak okurat siedzi w chuście to bujamy się razem na boki.
    A jak ktoś ma małe dziecko, które lubi pospać, to rzeczywiście nie są tam sprzyjające warunki do drzemki.


    ZUZIA 02.11.2007,
    ZOSIA 30.01.2012




  4. #24
    Chustomanka Awatar anetta1980
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    504

    Domyślnie Re: w poznaniu..

    Aha - zapomniałam dodać: Gava -śliczny avatarek


    ZUZIA 02.11.2007,
    ZOSIA 30.01.2012




  5. #25
    Chustofanka Awatar Adso
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    poznan
    Posty
    230

    Domyślnie Re: w poznaniu..

    Cytat Zamieszczone przez endrus
    OT
    co do nagłośnienia - kiedyś nie było aż tak głośno i powiem szczerze, że mnie ten hałas coraz bardziej męczy. myślę też, że niekoniecznie zawsze dobrze służy dzieciakom: te chodzące i biegające dodatkowo "rozkręca" a te malutkie - po prostu się boją. ale widzę, że większość rodziców jest zadowolona, więc to pewnie trochę moje skrzywienie, że uważam ciszę i spokój za ważny czynnik rozwoju
    Podobnie z mężem stwierdziliśmy

    Cytat Zamieszczone przez Gavagai
    Mama miała maluszka z przodu, w czerwonym MT ze słonikiem. Druga strona panela zielona
    Hmmm... chyba to nie mogłam być ja... Byłam przed południem,ale na Libelta i szłam od strony Niepodległości. Malec z przodu w czerwono-czarnym MT z białym kotem.

  6. #26
    Chustomanka Awatar martajotka
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    podpoznańska Szreniawa
    Posty
    610

    Domyślnie

    my też od września chcemy do grup zabawowych. Ale ja muszę czekać na ułożenie mojego nauczycielskiego planu. Mam nadzieję, że potem się znajdzie dla nas jakieś wolne miejsce...
    Marta, mama świetnych dzieciaków: Igora i Ani

    W Poznaniu też nosimy!

    Nasz wytapetowany świat

  7. #27
    Chusteryczka Awatar truscaffka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Pyrlandia
    Posty
    2,240

    Domyślnie

    Ja też rozważam grupę zabawową dla mojej młodszej...Wszystko zależy od finansów niestety...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •