Wczoraj przyszedł do nas śliczny MT ze ślimaczkiem uszytym przez "aj-a" i chciałam się pochwalić, a jednocześnie podpytać, czy aby dobrze zawiązałam![]()
Acha, i pytanko, czy w MT mogę nosić dziecko, które siedzi (ale niesamodzielnie siada tylko siedzi przeze mnie posadzone)?
Czy Wasze dzieci też tak namiętnie memłają te nosidła? I jak sobie z tym radzicie, bo mi podłożona pielucha tetrowa przemokła na ubranko...
![]()