Cytat Zamieszczone przez yvona Zobacz posta
Cane, nie widze tu podstepu, nocnik jest, nie jakis pochowany. U mnie tez stal wszedzie, byly ksiazeczki i inne rzeczy
Pomarancza, ja bym sie nie spinala, tutaj widuje i wieksze dzieci w pieluchach, nawet czterolaty. Nie zebym byla fanka, ale nie oceniam. No i sa tez takie schorzenia, ktorych nie widac na pierwszy rzut oka, a w efekcie pielucha musi byc.
Pomysl sobie, ze twoje dziecko w koncu jednak zrzuci te pieluche, a niektore inne nie (wiecie, nie zebym jakos sie napawala, ale mnie to przywraca perspektywe i stawia do pionu, szczegolnie przy jakichs naszych "problemach" albo jak mi porzadnie nabroja).
dzięki yvona za to co napisałaś