Pokaż wyniki od 1 do 20 z 24

Wątek: Nozki noworodka a plecak i inne pytania

Mieszany widok

  1. #1
    Chustofanka Awatar soh
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Japonia
    Posty
    495

    Domyślnie Nozki noworodka a plecak i inne pytania

    Zostalam przez los obdarzona kolejnym dzieckiem z gatunku "tylko mnie nie odkladaj", a jesc trzeba. I gotowac. I zabawic trojke staszyzny.
    W zwiazku z tym chcialam dzis zaplecakowac, ale malutka te nozki ciagle ma podwiniete pod siebie, i szczerze mowiac, nie wiem co z tym fantem zrobic. Mala ma stopki mocno dociagniete do lydki (przez sen tak robi, pewnie jej sie w brzuchu utrwalilo). Jak obudzona, to sie zaczyna rozluzniac, ale ona glownie spi jeszcze.

    Stad moje pytanie: da sie to to jakos zaplecakowac?

    Poki co kolkowej glownie nosze, albo w elastyku (bo zwykle trzeba szybko wyjmowac i wkladac), i po prostu jak mala te nozki chce do srodka, to jej na sile nie wyciagam, ale wolalabym jednak przy malej z przodu nozem nie wywijac.

    P.S. Probowalam sie z searchem dogadac i poszukac, ale nie znalazlam w ciagu tych kilku kilkuminutowych doskokow, na ktore mi Sumiczka z Amelka pozwolily.
    Ostatnio edytowane przez soh ; 07-03-2015 o 23:10
    Soh i same corki - Majka (08/2007), Kalina (09/2009), Sumire (07/2012), i Amelka (02/2015)

  2. #2
    Chusteryczka Awatar krysiak
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    gdzieś nad morzem
    Posty
    2,356

    Domyślnie

    Soh, ja sie na wiązaniu plecaka nie znam, żeby Ci pomóc, ale darzę Cię tak dużą wirtualną sympatią, że pogratuluję Ci z całego serca, napiszę że uwielbiam czytac Twoje japońskie posty i podbiję w ten sposób temat, może ktoś Ci pomoże
    Dominikowa (03.12.2008) i Wojtkowa (18.04.2014) mama

  3. #3
    Chustofanka Awatar iziska
    Dołączył
    Oct 2014
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    434

    Domyślnie

    Ma youtube jest trochę filmików motania z nóżkami w środku plecaki też. Fakt, że doszłam do nich po jakimś czasie klikania w różne back carry newborn,ale są. Z tel trudno mi teraz wyszukać i podrzucić linki
    Olka 17.07.2014

  4. #4
    Chustofanka Awatar soh
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Japonia
    Posty
    495

    Domyślnie

    Dzieki wielkie za odpowiedz.

    Jak zamotac sie da, to doszlam wczoraj, zamotalam, i po 5min zdjelam, bo sie balam, ze krzywde zrobie. Bo to by bylo min na 1-1,5h, jak juz. Jak z przodu wiaze to jednak jakas kontrole nad tym, jak ona sobie te nozki uklada to mam.

    W koncu Majka mala trzymala na kolanach jak gotowalam, podobnie jak i przedwczoraj. Szkoda tylko, ze ona ze szkoly dopiero o 16:30 wraca.
    Jesli Sumire pozwoli, to posiedze dzis na youtubie. Mala ciezko przechodzi powiekszenie sie rodziny.
    Soh i same corki - Majka (08/2007), Kalina (09/2009), Sumire (07/2012), i Amelka (02/2015)

  5. #5
    Chustomanka Awatar marylove
    Dołączył
    May 2012
    Miejscowość
    Piotrków Tryb
    Posty
    629

    Domyślnie

    Ja tylko napiszę - że miło Cie widzieć Soh
    Kalina 14.07.2012 i Beniamin 25.10.2014

  6. #6
    Chustofanka Awatar soh
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Japonia
    Posty
    495

    Domyślnie

    A ja napisze, ze mala prostuje nozki od wczoraj (choc woli w srodku dalej, ale juz nie az tak kurczowo), wiec cwiczymy plecaczek (az strach dociagac, taka malutka, wrzucam z tobolka, wiec przynajmniej malo tego dociagania).

    Poza tym nosze w kieszonce (wiecej swobody dla rak niz w kangurku), oraz w modyfikowanym CHCC (nie przekladam chusty miedzy nozkami, robie 2x rebozo, poza tym bez zmian, no i nie na biodrze a z przodu, brzuszek do brzuszka, nosilam tak i Sumire, rozklada pieknie sie na plecach).
    Odkad odstawilam kolkowa ramie praktycznie nie boli.
    Soh i same corki - Majka (08/2007), Kalina (09/2009), Sumire (07/2012), i Amelka (02/2015)

  7. #7
    Chustopaleozoik Awatar zulam
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    23,298

    Domyślnie

    Ad 1 ja rozporostowywałam połę: po dociągnięciu jedną połę między nogi. Drugą - jedną ręką trzymalam napięcie, drugą jechałam po górnej krawędzi ją tylko wkładając pod nóżkę, reszta rozłożona poniżej jak ręcznik na biodrach. Z tyłu poła albo między nogi albo za ubranie i to samo z drugą
    Nie mam dobrej fotki żeby to pokazać ale jak chcesz jutro zrobię

  8. #8
    Chustofanka Awatar soh
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Japonia
    Posty
    495

    Domyślnie

    Poprosze zdjecie, nie widze tego jakos. Nie tracisz napiecia na calosci jak rozkladasz pole?

    Obecnie jedna pola (wewnetrzna w skrzyzowaniu podpupkowym) sama weszla pomiedzy nozke a mnie. Zewnetrzna nie bardzo.
    Jak malej dotykam nozki to podciaga je pod siebie do gory jeszcze bardziej. I sie wybudza od razu. Mloda w chuscie stabilna i dupkowpadka tez jest, ale poly zakrywaja wiec nie widac.

    Nozki gole, bo zawsze gole, w Japonii nie ma spioszkow ze stopkami. Nogi sa gole caly rok poki dziecko samo nie zachce skarpetek lub nie musi nosic kapci w przedszkolu/szkole (bo nogi w kapciach na boso sie poca i jest fuj, jak sie zdejmie kapcie to i skarpetki leca w kat, u nas przedszkole na boso, zlobek tez, szkola w kapciach, ale Majka i tak w domu na bosaka woli). Japonczycy mowia, ze dzieci ucza sie regulowac temp ciala przez stopy, glowe i raczki, wiec tych sie raczej nie okrywa, chyba, ze wielki mroz, co u nas w tropikach zdarza sie 2-3 dni w roku maks (jak mowia "wielki" maja na mysli -1, bo taki tu klimat ).

    Edit: udalo mi sie uspic w siodelku z pentelka przy piersi, potem rozwiazac, przesunac po biodrze spiocha na plecy i tam zaplecaczyc, ale bez lustra sie tego podejmowac poki co nie bede.
    Ostatnio edytowane przez soh ; 08-03-2015 o 01:55
    Soh i same corki - Majka (08/2007), Kalina (09/2009), Sumire (07/2012), i Amelka (02/2015)

  9. #9
    Chustopaleozoik Awatar zulam
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    23,298

    Domyślnie

    Soh wklejam fotki. Naprężenia nie gubię ale sama wiesz na pewno że są momenty że trzeba trzymać dwie poły ns raz jedną ręką (np w momencie krzyżowania z przodu)

  10. #10
    Chusteryczka Awatar Gina
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,095

    Domyślnie

    ja ze swojej strony polecę kangura zamiast kieszonki. Wiązanie IMO ciut lepsze przy maluszku i chusta idzie po nóżkach.

    co do plecaka do może ciut cieńszą chustę spróbuj(?)
    Ostatnio edytowane przez Gina ; 08-03-2015 o 13:04

  11. #11
    Chustoguru Awatar HoliPoli
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Belgrad
    Posty
    7,676

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Gina Zobacz posta
    ja ze swojej strony polecę kangura zamiast kieszonki. Wiązanie IMO ciut lepsze przy maluszku i chusta idzie po nóżkach.

    co do plecaka do może ciut cieńszą chustę spróbuj(?)
    co do kangura, bo pisałaś, Soh, że Ci przeszkadza na ramionach - możesz te motylki z ramion odwinąć do góry (taką jakby harmonijkę złożyć i na górę ramienia położyć) - wtedy masz wolne ręce zupełnie choć to IMO trochę rozwala wiązanie tzn nie jest już tak wygodne bo się potrafi wpijać w ramiona (ale ja to ćwiczyłam na roczniaku, przy takim maluchu to pewnie nic się wpijać nie będzie bo ciężar malutki)


  12. #12
    Chustofanka Awatar soh
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Japonia
    Posty
    495

    Domyślnie

    do plecaka mam ciensza, perito mi sie samo dociaga, po prostu idealne do plecakowania

    dzis bedziemy w swietlicy, zakangurze i zobacze, na razie mala i tak jada co 20-30min, wiec czasem to az zachodu szkoda. Kieszonke sobie obnize najzwyzej i potem dociagne, w kangurze nie umiem karmic tak, zeby potem od poczatku nie zaczynac. mala to teraz 4,7kg jakos, wiec jeszcze leciuta.

    Zulam - ja chyba opis zle zrozumialam. pozwol jeszcze raz: robisz krzysz, trzymasz obie jedna reka, a druga pod pupa malucha rozplaszczasz pole na sobie i wprowadzasz miedzy was, zaczynajac od krawedzi?
    Soh i same corki - Majka (08/2007), Kalina (09/2009), Sumire (07/2012), i Amelka (02/2015)

  13. #13
    Chustofanka
    Dołączył
    Jun 2014
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    384

    Domyślnie

    to ja podpowiem kieszonkę z tzw twistem-przy małych dzieciach wskazane ze względuna nóżki:
    http://www.wrapyouinlove.com/tutorial-fwcc-twist/
    ja o tym nie wiedziałam wcześniej i też sie meczylam z prostowaniem materialu

  14. #14
    Chusteryczka Awatar Gina
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,095

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez HoliPoli Zobacz posta
    co do kangura, bo pisałaś, Soh, że Ci przeszkadza na ramionach - możesz te motylki z ramion odwinąć do góry (taką jakby harmonijkę złożyć i na górę ramienia położyć) - wtedy masz wolne ręce zupełnie choć to IMO trochę rozwala wiązanie tzn nie jest już tak wygodne bo się potrafi wpijać w ramiona (ale ja to ćwiczyłam na roczniaku, przy takim maluchu to pewnie nic się wpijać nie będzie bo ciężar malutki)
    Fakt nie doczytałam (lub nie zapamietalam) tego jednego zdania ze soh przeszkadza kangur na ramionach . Przepraszam.

  15. #15
    Chustofanka Awatar soh
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Japonia
    Posty
    495

    Domyślnie

    Na razie zamiast wywijanie ramion czy karmienie w kangurze (nie umiem, w kieszonce latwiej jakos) cwicze przerzucanie na plecy, bo to jakos szybciej. Szczegolnie, ze dotad mala sie przy tym nie budzila, wiec mozna spokojnie plecak podociagac.

    W ogole mi sie porobilo, Sumire zaczyna mowic w koncu, wskazuje na Amelke i mowi "bejbi boj lap" (l z kreska), pewnie ma na mysli "baby, boy, wrap", bo co innego? kilka razy juz bylo A Amelka sie uspokaja w chuscie od razu, na rekach niekoneicznie, choc u taty ok.
    Soh i same corki - Majka (08/2007), Kalina (09/2009), Sumire (07/2012), i Amelka (02/2015)

  16. #16
    Chustopaleozoik Awatar zulam
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    23,298

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez soh Zobacz posta
    do plecaka mam ciensza, perito mi sie samo dociaga, po prostu idealne do plecakowania

    dzis bedziemy w swietlicy, zakangurze i zobacze, na razie mala i tak jada co 20-30min, wiec czasem to az zachodu szkoda. Kieszonke sobie obnize najzwyzej i potem dociagne, w kangurze nie umiem karmic tak, zeby potem od poczatku nie zaczynac. mala to teraz 4,7kg jakos, wiec jeszcze leciuta.

    Zulam - ja chyba opis zle zrozumialam. pozwol jeszcze raz: robisz krzysz, trzymasz obie jedna reka, a druga pod pupa malucha rozplaszczasz pole na sobie i wprowadzasz miedzy was, zaczynajac od krawedzi?
    Tak

  17. #17
    Chustofanka Awatar soh
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Japonia
    Posty
    495

    Domyślnie

    Zrobilam tak teraz i pomoglo.

    Wczesniej zakangurzylam, po 10min mloda chce cyca, a ja nie daje rady tak nakarmic, zeby calego naprezenia nie stracic.
    W kieszonce jak mala chce jesc to rozwiazuje wezel, sciagam poly do przodu, obnizam mala ile trzeba i zawiazuje poly bez dociagania. Mala jest luzniej, ale jednak pupe chusta trzyma i wystarczy, ze jedna reka podtrzymam glowke do karmienia, druga mam wolna, jak mala zje/zasnie, to dociagam z powrotem. Przy kangurze musialam dwiema rekami trzymac przy karmieniu, bo jak opuszczalam to stracilam napiecie w momencie, gdy puscilam obie poly i poszly do tylu znow.

    Wiecie, u mnie problem jest taki, ze jak tylko Amelka zacznie kwilic, to Sumire zaczyna plakac albo ucieka z domu na dwor, albo oba na raz. Jak tylko placze, to juz pol problemu w sumie, choc przydaje sie miec te jedna reke, zeby ja przytulic, poglaskac, etc. Ale jak zwiewa na dwor to problem, bo placzac albo chodzi i szuka M, a jak wie, ze M nie ma, to idzie na droge i w las. Dzis ulewa, sciana deszczu po prostu, w jednej rece parasol, w drugiej Amelka, a Sumire jak sciagnac do domu? Drzwi zamkniete na klucz, mala wychodzi "balkonowymi" (co w sumie okienne, bo u nas parter, ale idee macie), tego na klucz nie zamkne, a blokade wewnetrzna mala nauczyla sie otwierac. Dlatego generalnie musze 1. zawsze miec przynajmniej jedna reke wolna (to w najgorszym wypadku przytrzymuje za fraki zanim Sumire wyjdzie na dwor i jak juz sie polozy na ziemi zacznie ryczec w pozycji horyzontalnej uspokajam najpierw jedno a potem drugie dziecko), 2. na ile to mozliwe nie pozwalac, zeby Amelka plakala.

    Sumire lepiej juz i tak niz 3 tyg temu, wtedy jak Amelka plakala odciagala mnie za reke od niej. Potem zaczela zatykac uszy i plakac jak mala placze. Potem zaczela uciekac z domu. Teraz juz czasem ignoruje po prostu, tzn bawi sie dalej. No ale zaczela choc troche wiecej jesc i kupy robic znow, i sie choc troche usmiecha. Bawie sie z Sumire ile sie da, ale mala ignoruje mnie duzo, widac, ze jej ciezko. W ogole chyba najciezej to znosi, Majka i Kalina jakos lzej przeszly jak mlodsze sie pojawilo, a byly w podobnym wieku.
    Soh i same corki - Majka (08/2007), Kalina (09/2009), Sumire (07/2012), i Amelka (02/2015)

  18. #18
    Chustoguru Awatar HoliPoli
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Belgrad
    Posty
    7,676

    Domyślnie

    Soh, przytulam! Biedna Sumire...

    to w takim wypadku jak piszesz to zostań przy kieszonce, w końcu najważniejsze żeby wam się sprawdzało!


  19. #19
    Chustofanka Awatar soh
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Japonia
    Posty
    495

    Domyślnie

    Dzis byla kieszonka, kangur, kangur na biodrze i plecakowanie. Podejrzewam, ze od teraz bedzie coraz wiecej tego ostatniego, bo mloda sie powoli robi wydajniejsza pryz jedzeniu i dzis miala dwa razy tak, ze zjadla raz a dobrze i potem spala ciurkiem 2h.

    Edit: po kilku probach doszlam do wniosku, ze przerzucanie spiacego 1-miesieczniaka z przodu na plecy rozni sie od przerzucania 6-8 miesieczniaka glownie rozmiarem przerzucanego, spiacego wiekszego tez trzeba podtrzymywac i pilnowac; cwiczymy, poki co tylko z lustrem. a jest kiedy, bo Amelka spi jakos ze 22-23h na dobe dalej.
    Ostatnio edytowane przez soh ; 11-03-2015 o 21:42
    Soh i same corki - Majka (08/2007), Kalina (09/2009), Sumire (07/2012), i Amelka (02/2015)

  20. #20
    Chustofanka Awatar soh
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Japonia
    Posty
    495

    Domyślnie

    Dopisze sie znow z postepami:
    kangurzyc sie probowalam wczoraj w swietlicy i bylo ok, poki mala nie zrobila sie glodna. Potem poszla w kieszonke i tak juz zostala, a ja zabawialam 2 i 5latke (w ogole to swietny wynalazek, mamy takich z 6-7 w calym miescie - sale do zabaw dla dzieci 0-6 lat, czyli do podstawowki, finansowane przez miasto, sa tam panie do pomocy z dziecmi czy pogadania z mama, i duzo innych mam do pogadania tez, chodze tam odkad sie Kalinka urodzila i stalych bywalcow znam, choc sie zmieniaja w miare jak dzieci rosna i rodza sie nowe).
    W domu mala w plecaku glownie, do karmienia w kieszonce lub na biodrze, poza tym staram sie jednak odkladac jak nie spi, zeby nie bylo ze 8h dziennie w chuscie (bo tak wychodzi), a jak nie w chuiscie to w foteliku bo jedziemy gdzies (fotelik na stale w samochodzie, nasz ten z niewyjmowalnych jak sie juz zainstaluje).

    Przerzucanie przez biodro idzie latwo, jak sie pierwsze 2-3x opanuje i bez strachu powoli do problemu podejdzie.

    Z Sumire lepiej jak rano wybawiam po 2h. Tzn nie ucieka i troche mniej placze, wczoraj nawet zaczela spiewac, byle jeszcze apetyt wrocil...
    Soh i same corki - Majka (08/2007), Kalina (09/2009), Sumire (07/2012), i Amelka (02/2015)

Podobne wątki

  1. plecak dla 4 m-ce?
    Przez wisteria w dziale Chustowiązanie
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 24-10-2013, 21:54
  2. A cóż to za plecak?
    Przez andzia330 w dziale Chustowiązanie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 18-06-2013, 06:07
  3. Który plecak?
    Przez olazola w dziale Chustowiązanie
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 09-07-2009, 23:20
  4. Co to za plecak?
    Przez IwontaG w dziale Chustowiązanie
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 09-02-2009, 21:30
  5. plecak :)
    Przez w dziale Chustowiązanie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 11-12-2008, 21:39

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •