dzięki!
O Mapach Mizielińskich myślałam, miałam w ręku, podobała mi się ta książka, ale na razie nie kupowałam, bo Ignaś generalnie lubi "prawdziwe" mapy; rysowane owszem też, ale jakby mniej... Niewątpliwą zaletą Mizielińskich jest to, że tam są wyrysowane rzeczy charakterystyczne dla danych krajów i regionów - i chyba niebawem kupimyNa razie zamówiłam na zajączka Mapownik - mam nadzieję, że się spodoba.
Inne książki podane przez Ciebie wygooglam, posprawdzam. Te przewodniki to fajna rzecz, ale nie to, czego szukamy - raczej wolę przeglądowe - o morzach, kontnentach, klimacie, różnych krajach i rejonach świata.
Jeśli chodzi o mapowe puzzle, to tutaj jest dość dobry wybór dla dzieci. (Edit: O, widzę, że książki też mają. Znasz coś, polecasz?)
Ostatecznie kupiłam na allegro puzzle "Moja piękna Polska" firmy Lisciani - dwustronne: mapa administracyjna i fizyczno-przyrodnicza. Na zająca idzie właśnie 260-elementowa mapa świata.
Co jeszcze, co jeszcze....? Szukam fajnych książek i atlasów nie dziecinnych typu Czuczu tylko właśnie takich 7+, bo Ignaś generalnie jest z geografią trochę ponad swój wiek. Jak coś trudniejszego, to zawsze mogę mu "przeczytać łatwiejszymi słowami".
Aha - astronomia też by nas interesowała. Planujemy zrobić model układu słonecznego sami. Z lektur - na razie posiłkujemy się "3D Planety" Olesiejuka.