Dzięki dziewczyny, za wypowiedzi

Moja dziewczynka nie jest duża(szczególnie w pasie) a kg waży około 8,5 kg. 4+ zaczęłam używać ponieważ przez noc się przesikiwała, a że ruchliwa to i w dzień te wiotkie pieluszki jakoś na niej nie leżały. Dziecko generalnie się nie odparza(czasem ma kropki od kontaktu z moczem. A może od chemii? Kto ją tam wie?) a jak już to zalecza się szybko z pomocą sudokremu.
Kiedyś wpadły mi flanelowe(chyba) pieluszki z kushies to dość szybko miała po nich zaczerwienione(poza tym był za duży rozmiar).
Jednorazowych nie zmieniamy co sik. Pewnie będzie dla mnie dość duża zmiana...
Moje dziecko też nie cierpi jednorazówek. Zobaczymy jak z wielo. Może jej się spodoba...
W ogóle mieszczą wam się te pieluszki do spodenek dziecięcych? (czy będę musiała przegrzebać szafę?)
Formowanki są dość drogie, ale z tego co sie naczytałam na forach to królują jeśli chodzi o chłonność. No i to jedyna opcja przy wełnianym otulaczu.
PS: Będę teraz brała różne wkłady z bazarku i przetestuję
