Ja co miesiac tyle wydaje i ciagle mi malo, a z miesiaca na miesiac kwota rosnie coraz bardziej, bo zaczynalam od ok 100zl
To juz nałóg?
Nałóg. U mnie pieniądze się wydawały kiedyś na ciuchy/buty, potem na wyprawkę i ciuchy małego, w tym wielo pieluchy bez opamiętania. Teraz książki. Pocieszam się, że skupiam się na jednej kategorii, bo mogło być gorzej . I ponoć to typowe, że jeden nałóg przechodzi w inny.