O kurczę, dziękuję dziewczyny![]()
Pierwsza reakcja na Wasze odpowiedzi była, Ale jak to?, bo wszystko takie ładne i wszyscy zachwalają, a później może już nie być...ehhh... Trochę dziecko komercji jestem... Ale teraz dzięki Wam ochłonęłam i zaczęłam racjonalnie patrzeć na mój koszyk, normalnie ulgę poczułam, że mi ktoś (wiele ktosiów) kazał puknąć się w głowę i opamiętać
![]()