Kurcze, zastanawiam się czy to właśnie nie drzemka z przodu w 2x mi zaszkodziła. Dziś lepiej się zrobiło a plecami, więc złapałam Bąbla na plecy na 10min na szybkie odkurzanie, bo piaskownicę całą nawiozłam wózkiem ze spaceru. Plecy nadal ok, chociaż pod koniec trochę czułam w jednym miejscu. Chyba jakbym chciała drzemki robić z Bąblem z przodu, to kanapę muszę przystosować, bo jest szeroka bardzo, ostatnio właśnie nie mogłam nijak wygodnie usiąść. Bo uśpić i wyjąć z chusty nawet nie próbuję, Bąbel ma sen lekki i wystarczy że przestanę się bujać, a się potrafi obudzić, odkładanie go wybudza w 99%.