Niby tak jak piszecie- dobre wiazanie to dobrze dociągnięte- ale poniewaz nie pierwszy raz na zdjęciach "reklamowych" chust natykam się na takie z niedociągnietą górą to zaczęłam sie zastanawiać, czy ja nie mam coś z plecami. Bo jak dociągnę tak malo jak na zdjeciu zary to nie jestem w stanie nosić.
W takim tez nie byłabym w stanie:

Kto jak kto, ale Lidka to wie jak zawiazać chustę.

To zdjecie z koniem wzięłam z wątku o nowych kolorach zary- faktycznie to aubergine- tez uwazam, że piekny kolor