Pokaż wyniki od 1 do 20 z 20

Wątek: KoKoSi, otulacze wełniane

Mieszany widok

  1. #1
    Chustopróchno Awatar marjen
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    12,948

    Domyślnie

    testował Mateusz, wielki sikacz, w wadze ok 11 kg i w wieku rok i prawie 4 miesiące. Testował otulacz wełniany XL i formowankę bambusowa miękkość

    Otulacz:
    Ogólne wrażenia wizualne mam bardzo dobre, Bardzo ładnie dobrane kolory otulacza i nap, wełna miła w dotyku, nie za gruba. Kolejnym miłym dla mnie zaskoczeniem było to, że otulacz nie schnie długo, w odróżnieniu od wielu wełniaków.
    Przekornie ale w celu uczciwego testowania założyłam zestaw mojemu sikaczowi na noc tego wieczoru położyłam go wcześniej - około ósmej i byłam nastawiona na to, że z zewnątrz będzie wilgotno około północy... jednak nie noc była w miarę spokojna, nad ranem też nie była odczuwalna wilgoć na zewnątrz otulacza, na pościeli ani na bluzie. Dodam, że Mateusz zazwyczaj usypia i śpi na brzuchu albo wręcz na kolankach, także wszystkie do tej pory otulacze nocki nie wytrzymywały
    Byłam więc bardzo zaskoczona tym, że otulacz nawet około 5 rano wytrzymał
    O siódmej już jednak nie wytrzymał choć nie wiem czy nie wytrzymał otulacz czy jednak formowanka okazała się nie wchłonąć ogromu nocnych sików mojego syna.

    Jak dla mnie otulacz, biorąc pod uwagę że jednak to XL, jest za mały. Nie na szerokość ale na wysokość (długość od pleców do pasa na brzuchu. U większego trochę dziecka (na przykład mojego jak będzie mieć dwa lata) nie okryje chyba dużej formowanki. Na szerokość jest OK.
    Dla mnie wystarcza jeden rząd napek ale gdyby otulacz był wyższy to z pewnością drugi rząd napek dodałby zapięciu stabilności. Gumki są dobrze dopasowane, nie odciskają się, nie są też za luźne.
    Używałam też na inną formowankę (konkurencyjnej firmy) i założyłam też na tetrę ecopi - tu też ładnie pasuje. Także dużym plusem otulacza jest też jego uniwersalność - nie determinuje używania formowanek określonej firmy ani w ogóle formowanek.
    Otulacz oceniam bardzo dobrze.

    Odnośnie formowanki to moje odczucia są mieszane. Z jednej strony jest bardzo miła w dotyku, mięciutka i delikatna. Ma bardzo dobrze przemyślany krój - takie jak lubię, to znaczy wkład dopinany, możliwość włożenia wkładu w "zakładkę" z przodu formowanki, a także jest ładna kolorystycznie, taka optymistyczna i wesoła. Ma też bardzo ładnie dopasowany do formowaniu wkład bambusowo - polarowy, naprawdę z wkładek typu sucha pupa IMHO jeden z lepiej dopasowanych jakie widziałam, nie na szeroki nie za wąski.
    Jednak minęło już przynajmniej 7 prań a ja mam wrażenie, że bambusowa formowanka, z długim wkładem i jeszcze ekstra wkładką powinna jednak mieć lepszą chłonność... może to kwestia tego, że ja osobiście wolę grubszą frotę bambusową (czy jest w ogóle możliwość kupienia czegoś takiego jak bambus użyty w formowankach fluffy fly?) A może mój niedosyt wynika z tego że ja mam naprawdę megasikacza, który pampersy potrafi w nocy przesikać? Nie wiem, mam jednak porównanie z wieloma innymi bambusowymi formowankami i czasem nawet te gorzej skrojone wydają się być chłonniejsze.
    Moja ocena formowanki może byłaby trochę lepsza gdybym umiała się zmobilizować i dziecko przewinąć o piątej rano, nie wystawiając testowanego zestawu na dwunastogodzinną próbę

    cały zestaw oceniam dobrze i uwzględniam w przyszłych planach zakupowych. Tym bardziej cieszę się z obiecanego rabatu za testowanie.
    Bardzo dziękuję za możliwość wypróbowania zestawu

    edit: nie czytałam innych ocen przed napisaniem mojej, jak coś jeszcze sobie przypomnę to dopiszę.
    Kasia 11.2010, Mati 10.2013, Jadzia 6.2015, Michaś 11.20

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar AneczkaG
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    3,876

    Domyślnie


    Dziękujemy za możliwość testowania.
    Testerem był F. 20 miesięcy i ok. 15 kg.
    Otulacz bardzo ładny, mięciutki, starannie odszyty. Co prawda wełenka powoli zaczyna się mechacić... Ale taka uroda wełenki chyba. Ciekawy kolorystycznie, z tymi kolorowymi napkami fajnie współgra stonowany otulacz.
    Co najważniejsze - przecieku nie zaliczyliśmy, testowaliśmy zarówno z dołaczoną formowanka jak i z własnymi wkładami bambusowymi. Co prawda nie testowaliśmy na czas drzemki, ale tez nie przemęczałam się sprawdzaniem co chwilę, czy już zmieniami, czy jeszcze sucha.
    Największa ( i jedyna) wada otulacza to rozmiar - na pupę XL jest trochę mały - w sensie za krótki. Chyba, że to wersja do spodni biodrówek
    Pozwoliłam go sobie zmierzyć - 45/46 cm długości. Ja szyję otulacze na 50/51 cm - nie wiem, może po prostu lubię pieluchę "po same pachy"

    Kilka słów o samej formowance - nie miałam jeszcze okazji testować bambusowej formowanki kokosi, więc mnie zachwyciła swoją miękkością, delikatnością i malymi rozmiarami pupy w formowance. Początkowo podeszłam z dystansem do odpinanego jęzora, ale przy kolenym ubieraniu poskaladałam sobie ten jęzor w wersję dla chłopca (znaczy duzo z przodu) i to zdecydowanie poprawiło moją ocenę takiego kroju). Generalnie formawanka na 6.

    Ostatnio edytowane przez AneczkaG ; 05-03-2015 o 16:29
    M. 2000- uczę się, nie przeszkadzać!!!, P. 2003 - pięknię się, nie przeszkadzać!!! i F. 2013 - czy ktoś się ze mną pobawi???

  3. #3
    Chustofanka Awatar ptysiakm
    Dołączył
    Jan 2014
    Miejscowość
    Tarnów
    Posty
    191

    Domyślnie

    testy otulacza wełnianego Kokosi XL oraz formowanki Bambusowa Miękkość OS
    testująca: dziewczynka 13 msc/8,5 kg

    Otulacz wełniany.
    Zacznę od tego że mam wersję OS i chciałam przetestować XL żeby zobaczyć jaka jest między nimi różnica. A tych różnic jest naprawdę sporo. W porównaniu do OS to wersja XL ma zdecydowanie krótsze uszy - w OS zapinam na maxa i jeszcze sporo było wolnego, a w XL miałam 1-2 napki wolne, niezależnie czy zakładałam wkład czy formowankę. Moim zdaniem do XL można by wydłużyć uszy, bo jeśli ma służyć głównie do formowanek to potrzebny jest większy obwód w brzuszku. Gumeczki przy nóżkach jakoś bardziej mi podpasowały w wersji XL, dlatego że dobrze przylegały do szczupłych udek i nic się nie odciskały, natomiast w wersji OS te gumki zawsze były za luźne, widać było wkład i często mieliśmy przy udkach przecieki. No i zdziwił mnie trochę stan otulacza - że on już taki zmechacony i wełna jakaś taka... bardziej zużytkowana od mojego OS. Mój przy codziennym użytkowaniu wyglądał wciąż na prawie nowy. A kupiłam go mniej więcej w tym samym czasie co testowy wyruszył w świat!
    Na długość otulacz XL super, natomiast w kroku nawet z formowankami BM i innymi jakie używałam, było jeszcze sporo zapasu - dla mnie trochę za dużo.
    Ale ogólnie wełenka baaardzo milutka, nie gryząca, cieniutka. Swojego prywatnego OS lanolinowałam dopiero 2 razy i trzyma świetnie. Natomiast testowy XL pod koniec użytkowania zaczął przeciekać między nóżkami - może wymaga lanolinowania.
    No i nasz OS w końcu zaczął być dobry - chyba się odrobinkę sfilcował przy lanolinowaniu. Z czego jestem bardzo zadowolona, bo w końcu nie mamy przecieków bokiem

    Formowanka.
    No po prostu jestem nią zachwycona. Ja, która niedawno w ogóle nie dogadywała się z formowankami! Super chłonna, bardzo mięciusia, krój idealny! Czas schnięcia też rewelacyjny jak na formowankę.
    Chyba wiem na co wykorzystam rabat potestowy

    Bardzo dziękujemy za możliwość testowania!

  4. #4
    Chusteryczka Awatar plejady
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    2,264

    Domyślnie

    Testy otulacza wełnianego XL i formowanki bambusowa miękkość OS.
    Testerka przekroczyła już 2,5 latka, waga ok 13-14 kg.
    Córka już bardzo mało używa pieluszek, zanim zestaw do nas doszedł przestaliśmy ich używać nawet w nocy. Jednak na wyjścia czy dłuższe wyjazdy samochodowe (w tym nocne) pieluszka jeszcze na pupci ląduje.
    Odnośnie otulacza: mięciutki, dużo mieści, bardzo dobrze skrojony, napki dobrze trzymają, gumki się nie odciskają, wełenka się mechaci, ale taki jej urok.
    Odnośnie formowanki: chłonna, rozebranie na czynniki pierwsze przyspiesza suszenie, bardzo dobrze skrojona, napki i gumki również bez zarzutów.
    Córka miała ubrany zestaw na wyjście, formowanka ładnie wszystko wchłonęła, ale jeszcze dużo więcej by przyjęła, bo otulacz nie był nawet wilgotny od środka.
    Fajne jest to, że chłonność formowanki możemy sobie regulować tak jak chcemy, a otulacz może służyć i służyć bez prania
    Amelka lipiec`12 Zuzia sierpień`15 Alicja marzec`18
    fb Naturalnie dla dziecka: https://www.facebook.com/pages/Natur...11082035818542

  5. #5
    Chustofanka Awatar Baryczka
    Dołączył
    Jul 2014
    Miejscowość
    Dolina Baryczy
    Posty
    440

    Domyślnie

    Testowaliśmy otulacz wełniany xl i formowankę bambusowa miękkość wraz z prawie 10cio miesięcznym, 9.5kilogramowym synem

    Otulacz z góry został nazwany niezgrabnym i trochę obawiałam się tego, czy nie będzie na naszego szczuplaka za wielki. Okazał się świetny na formowankę, którą idealnie pokrywa I co ważne, tak dobrze się dopasowuje, że przy wiercącym się, wierzgającym łobuziaku całkiem łatwo zakłada. Radzi sobie z jego założeniem nawet nasz "nieogarnięty" tatuś To dzięki super miękkiemu, delikatnemu, wręcz lejącemu materiałowi. Nie trzeba go specjalnie upychać w pachwinkach, sam tam trafia przy zakładaniu otulacza. Wełna z dodatkiem kaszmiru jest przemiła w dotyku, cieniutka, bardzo przyjemna, choć niestety mocno się gniecie.

    Otulacz jest duży, szeroki w kroku, na formowankę pasował synowi spięty na długość do rozm. M, a do wkładów na rozm. S., na szerokość spinałam najwężej nie zakładając ucha na ucho. Taki otulacz na pewno starczyłby nam do końca pieluchowania. Dlatego mam już takie dwa


    Formowankę Bambusowa Miękkość pierwszy raz miałam w rękach, byłam jej bardzo ciekawa. Ogólnie twierdzę, że jest bardzo chłonna, długi składany wkład to duży plus, bo można go złożyć według potrzeb (dla chłopca więcej warstw z przodu), a dzięki tylko dwóm warstwom schnie bardzo szybko. Wkładkę sucha/zdrowa pupa mam od dłuższego czasu w swoim stosiku i bardzo cenię. U mnie te wkładki są praktycznie w każdej pieluszce AIO oraz w formowankach. Lubię to, że można ją ułożyć polarkiem do pupy dziecka, by nie czuło wilgoci lub bambusem, co daje poczucie wilgoci, a także jest naturalne- co ważne jest dla dzieci, które nie tolerują syntetycznych materiałów.
    Formowanka schnie troszkę za długo, przez co mogłam ją użyć tylko dwa razy, niemniej tak mi się spodobała, że postanowiłam mieć taką w naszym pieluszkowym stosiku.

    Sylwia prosiła o zdanie na temat kroju otulacza i formowanki. Ja, niestety nie pomogę, dla mnie oba produkty są super. Nic dodać, nic ująć

    Dziękuję serdecznie, Sylwio, za możliwość testowania. Dzięki temu mogłam poznać otulacz wełniany xl i przekonać się, że może pasować takiej chudzince jak nasz Piotrek, a tym samym posłużyć aż do ostatecznego odpieluchowania.

  6. #6
    Chustofanka
    Dołączył
    Aug 2014
    Posty
    240

    Domyślnie

    Otulacz wełniany XL testował chłopiec 13 miesięcy, niecałe 10 kg, 78 cm. Testowaliśmy wraz z naszą własną formowanką bambusowa miękkość OS Kokosi, bo nie chciało nam się martwić, czy zdążymy wyprać i wysuszyć tę testową na czas.

    Pierwsze wrażenia: materiał miękki, przyjemny w dotyku, ale nieco się zmechacił. Widać było po nim, w jakim miejscu najczęściej był spinany na wysokość.
    Do formowanki pasował idealnie - widać, że szyty na miarę. Przy tym krój dość zgrabny i myślę, że to świetny pomysł, żeby szyć takie otulacze specjalnie dopasowane do formowanek.

    Otulacz założyliśmy na noc z formowanką i niestety - przeciek. Trzeba było w nocy przewijać, co dla naszego synka jest zawsze stresujące. Dodam, że na co dzień (a raczej na co noc ) stosujemy tę samą formowankę z wełnianymi gatkami handmade i nic nam nie przecieka, a też przewijamy przed snem i potem dopiero rano. Więcej na noc się nie odważyliśmy zakładać. Na dzień z formowanką było OK, tzn. sucho i chyba dość wygodnie jak na taką ilość materiałów na tyłeczku.

    Podsumowując: Otulacza XL raczej nie kupię, bo na noc się u nas nie sprawdził, a na dzień przy moim uciekinierze wygodniej mi zakładać kieszonki niż zapinać i dopasowywać osobno formowankę i jeszcze otulacz, zwłaszcza, że formowanek mam tylko kilka i żeby używać na dzień musiałabym dokupić. Natomiast zastanawiam się nad zakupem otulacza w rozmiarze S, bo niedługo będziemy mieli drugie dziecko i przyda się coś oddychającego i zapinanego, a wełenka od Kokosi dla mniejszego sikacza powinna się sprawdzić.

    Bardzo dziękuję za możliwość testowania i czekam na jakieś promocje na malutkie pieluszki

  7. #7
    Chustofanka Awatar olady
    Dołączył
    Aug 2014
    Miejscowość
    Siemianice/Słupsk
    Posty
    395

    Domyślnie

    Otulacz wełniany + formowanka. Tester syn 8 miesięcy, ale 80 cm i 9,5 kg.

    Jak zobaczyłam otulacz, to pomyślałam, że nie ma mowy, aby dobrze trzymał wilgoć, przecież jest taki cieniutki. I od razu myśl o lanolinowaniu mi zaświeciła, ale regulamin nie pozwalał I bardzo dobrze, bo okazało się, że otulacz trzymał, ale nie używaliśmy go na noc, bo Olek to mega sikacz jest i tylko gatki trzymają na mur beton. Używaliśmy więc bardzo intensywnie w ciągu dnia przez te 5 dni.
    Krój, mimo, że XL wg mnie zgrabny, bo mimo, że chyba jesteśmy najmłodszymi testującymi, to absolutnie otulacz nie sprawił na synku wrażenia WIELKIEGO. Może dlatego, że mam kilka flipów i jestem przyzwyczajona do takiego kroju.
    Gumeczki bardzo delikatne, dzięki czemu zero ucisku!
    Wszystkie moje formowanki (tots, pupeko) otulacz okrył bez problemu.
    Może to mało istotne, ale otulacz po tych kilku testujących przede mną był już nieco "sprany" od wewnątrz, tak jakby ktoś mocno musiał zaprać jakieś plamki. Sylviontko sama ocenisz.
    Dziękuję za możliwość testowania, a że rodzina się powiększy to Kokosi jest na mojej liście zakupowej.
    Pierwszy chuścioszek 09.2014
    Trzy chuścioszki 11.2015

Podobne wątki

  1. Otulacze wełniane - rózne firmy
    Przez Tolusia30 w dziale Recenzje pieluszek
    Odpowiedzi: 57
    Ostatni post / autor: 06-12-2014, 22:49
  2. Czy wełniane gacie to 100% wełny i czy getry wełniane czy akrylowe??
    Przez mamaani w dziale Pieluchy, wychowanie bezpieluszkowe
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 15-09-2011, 22:24

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •