Są tez specjalne plecaki dopinane bezpośrednio do nosideł. Zgrabnie leżą i są dosc pojemne, choc zeby sie dostać do ich zawartości, trzeba zdjąć nosidlo. Nie miałam okazji używać, ale widziałam cos takiego.
Sama na codzień używam nerki, nie tylko do Tuli ale na wszystkie bezwózkowe wyjscia z dzieckiem. IMO o wiele wygodniej biega sie za maluchem po placu zabaw lub parku bez torby plączącej sie między nogami albo na ramieniu.