
Zamieszczone przez
ismeril84
Mój Mlody co prawda dopiero zaczyna trening nocnikowy (8 miesięcy), ale tak czytam Wasze przygody z odpieluchowywaniem i zastanawiams ię, czy to faktycznie jest kwestia tego, czy dziecko jest gotowe, czy samego sposobu podejścia do sprawy przez rodziców. NIe chce, żebyście zrozumiały mnie źle. Broń Boże nikogo nie chcę krytykować, czy coś podobnego - sama jeszcze nie jestem na tym etapie. Mam natomiast siostrzenicę, która w maju skończy 2 lata i wciąż sika w pieluchę (pampki). Moja mam cały czas powtarza "Co to znaczy, żeby takie duże dziecko jeszcze w pieluchę robiło". Opowiadała, że jak my byliśmy mali, a jest nas 3, to w wieku 1,5 roku zakładała nam pieluchy tylko na noc. No i się zastanawiam, czy to faktycznie kwestia dziecka, czy "strategii" jaką przyjmują rodzice przy nocnikowaniu.