Przygotowuję chustę.
Może po prostu muszę poćwiczyć.
Da radę kangurka zawiązać na wierzgającym, płaczącym dziecku? Kieszonkę tak umiem, nie wiem jak z tym![]()
Przygotowuję chustę.
Może po prostu muszę poćwiczyć.
Da radę kangurka zawiązać na wierzgającym, płaczącym dziecku? Kieszonkę tak umiem, nie wiem jak z tym![]()
Maj 2014i Marzec 2016
ja swojego wiąże tylko jak śpi, inaczej nie dam rady, jak mi się wierci, chusta się luzuje, poza tym ten płacz- wiem, że on chce cyca a nie noszenia, jak śpi/ drzemie jest mi najlepiej
Problemw tym, że jest nas czterech
Rafał mąż- 2003, Eryczek- 04.2010, Tymusiek- 05.2012, Staś- 10.2014
i każdy chce przy Tobie LEŻEĆ.
co do wierzgów nie pomogę, co do trzymania- ja się odchylałam do tyłu tak że dziecię opierało się na mnie, jedna reką pod pupę, drugą dociągałam
Powiedz mi, a zapomnę,
Pokaż mi, a zapamiętam,
Pozwól mi zrobić, a zrozumiem.
-Konfucjusz-
Pracownia WyszłoSzydło- fejsbuk
Dobra, widzę że to kwestia wprawy, nie jest już tak źle dziś. Udało mi się zawiązać, są luzy, ale już mniejsze, udało mi się nawet uśpić dzieciaka... zastanawiam się nad wiązaniem tego w plenerze, czy to ma szanse powodzenia w ogóle.
Maj 2014i Marzec 2016